CZYM W OGÓLE JEST DOMENA INTERNETOWA?
W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że jest to przyjazny dla każdego i łatwy do zapamiętania adres sieciowy naszej witryny internetowej. Adres sieciowy to ciąg cyfr stanowiących adres IP (np. 216.239.59.104). To chyba jasne dlaczego zamiast wpisywać powyższy numer łatwiej jest po prostu napisać np. buty.pl.
REJESTRACJA DOMENY INTERNETOWEJ, A PRAWO WŁASNOŚCI
Państwową jednostką, która czuwa nad rejestracją domen internetowych jest NASK, czyli Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa. Większość osób korzysta z usług pośredników, takich jak nazwa.pl, home.pl czy domeny.pl, ale dla skutków takiej rejestracji nie ma to żadnego znaczenia.
To, co musimy jednak wiedzieć, to fakt że dokonanie rejestracji domeny internetowej w bazie NASK nie czyni nas właścicielami danej domeny w rozumieniu przepisów prawa.
Można powiedzieć, że jest to jedynie czasowa i warunkowa wyłączność na korzystanie z danej domeny internetowej, a jej długość zależy od ustaleń z pośrednikiem i braku naruszania praw osób trzecich.
Nasza ochrona jest zatem ograniczona nie tylko co do czasu trwania umowy ze wspomnianym NASK lub pośrednikiem, ale także zawęża się do dokładnego brzmienia naszej witryny. Jasnym jest, że rejestrując domenę buty.pl nic nie stoi na przeszkodzie, aby ktoś inny zarejestrował domenę buty.eu, a przedsiębiorca może wykupić kilkadziesiąt domen, których brzmienie będzie podobne do tej właściwej. Istotny jest też fakt, że każdą z domen internetowych należy regularnie opłacać, co często okazuje się dużo droższe niż np. rejestracja znaku towarowego.
W JAKI SPOSÓB NASZA DOMENA MOŻE BYĆ ATAKOWANA / ZAGROŻONA ?
Ataki tzw. piratów domenowych w dzisiejszych czasach stały się codziennością. Niektórzy nawet zaczęli traktować je jako swoją pracę i dodatkowe (a czasem i jedyne) źródło dochodów. Oczywiście takie działanie nie są legalne, ale póki co wciąż nam brakuje skutecznych metod walki z nimi.
Jedną z praktyk stosowanych przez trolli domenowych jest Cyberwildcatting, który polega na zarejestrowaniu jak największej ilości domen zawierających w sobie słowa, które w przyszłości mogą stać się znakami towarowymi lub po prostu ze względu na swoją treść są lub mogą się stać atrakcyjne dla jakiegoś przedsiębiorcy. Następnie osoba, która będzie chciała zarejestrować taką domenę, będzie musiała ją okupić od pirata domenowego, co wiąże się ze zdecydowanie wyższymi kosztami.
Wydaje się, że najprostszą techniką jest jednak Cybersquatting, który działa podobnie jak wyżej opisany Cyberwildcatting, ale na mniejszą skalę. Tutaj rejestruje się domeny internetowe, które mają brzmienie identyczne z zarejestrowanymi znakami towarowymi, nazwami przedsiębiorstw, które jednak nie zostały zarejestrowane jako słowne znaki towarowe lub nazwiskami, czy pseudonimami osób fizycznych. Podobnie jak w przypadku Cyberwildcatting piraci domenowi proponują wykupienie danej domeny za określoną kwotę i pod groźbą przekazania jej konkurencji.
Częstą praktyką jest także Typosquatting, czyli rejestrowanie domen, które są łudząco podobne do tych już istniejących, najczęściej tych najbardziej popularnych. Zazwyczaj robi się to za pomocą literówek lub ucinania niektórych liter. Sztandarowym przykładem jest tutaj google.pl i gogle.pl.
Można powiedzieć, że najbardziej szkodliwy dla wizerunku firmy jest jednak Cybersmearing. Inaczej, rejestracja takiej domeny, która w jakiś sposób ośmiesza, uwłacza lub oczernia daną markę. Jednym z najpopularniejszych przykładów jest rejestracja w USA domeny, która stawiała w negatywnym świetle popularną sieć handlową „wal-martsucks.com”.
Po lekturze tego akapitu nie trudno domyślić się, że dla bezpieczeństwa własnej marki lepiej zapewnić jej ochronę, która pozwoli nam na pewną wygraną w sporach z piratami domenowymi.
W JAKI SPOSÓB MOŻNA ZATEM CHRONIĆ DOMENĘ INTERNETOWĄ?
REJESTRACJA ZNAKU TOWAROWEGO
Najlepszym i najbardziej popularnym rozwiązaniem jest rejestracja domeny jako znaku towarowego, a w szczególności słownego znaku towarowego. Jednakże, czy jest to konieczne i czy każde oznaczenie możemy zarejestrować jako słowny znak towarowy?
Zapewne każdemu może się wydać, że najlepiej zarejestrować znak słowny, ponieważ daje on bezwzględną ochronę. Nie może to być jednak znak, który swoim brzmieniem opisuje oferowany produkt lub usługę. Urząd nie zgodzi się na rejestrację znaku słownego „rowery.pl”, czy też „komputery.pl”. Są to bowiem określenia ogólnoinformacyjne, które nie mogą być podstawą do odróżniania produktów lub usług innych przedsiębiorców. Jako słowny znak towarowy może być chroniona każda nazwa fantazyjna jak np. „Beko”, „Samsung”, czy też „Dell”. Jak łatwo zauważyć wskazane tutaj nazwy w żaden sposób nie sugerują jakie produkty oferowane są przez tych przedsiębiorców. Trzeba pamiętać, że taka ochrona nie ma jednak charakteru absolutnego. Oznacza to mniej więcej tyle, że nikt nie zarejestruje słownego znaku towarowego „Samsung”, chyba że będzie to przedsiębiorca mający zupełnie inny zakres działalności niż ta popularna spółka. Należy zatem stwierdzić, że słowny znak towarowy jest gwarantem ochrony naszej domeny internetowej, poza sytuacją gdy inna spółka pod tą samą nazwą oferuje produkt lub usługę zupełnie inną niż ta, która my oferujemy. Pamiętajmy jednak o tym, że znak słowny nie chroni warstwy graficznej logo.
Znak słowno-graficzny, nawet ten już zarejestrowany nie zawsze zapewni ochronę domeny internetowej. W swoim czasie bardzo głośna była sprawa spółki PolskiBus, która pomimo skutecznej rejestracji swojego logo – słowno-graficznego znaku towarowego domagała się ochrony domeny internetowej. Urząd Patentowy początkowo stwierdził, że ten znak jest zbyt opisowy, a jego analiza jasno wskazuje na przedmiot działalności spółki. Ważną informacją jest to, że w takim przypadku również istnieje możliwość uzyskania przez znak towarowy słowny ochrony w następstwie uzyskanej popularności i kojarzenia się z określonym przedsiębiorcą tj. nabycie wtórnej zdolności odróżniającej.
Biorąc pod uwagę powyższe możemy stwierdzić, że poza wskazanym wyżej wyjątkiem ochrona domeny internetowej przy pomocy znaku towarowego możliwa jest tylko wtedy, gdy firma (nazwa) przedsiębiorstwa nie kojarzy się jednoznacznie z oferowanymi produktami lub usługami.
Jeżeli zatem uznamy, że nasza domena jest wystarczająco „fantazyjna”, czyli nie ma charakteru opisowego, możemy rozpocząć procedurę jej rejestracji jako słownego znaku towarowego w celu jej ochrony. Na początku sprawdzone jednak zostanie podobieństwo rejestrowanego znaku do znaków już zarejestrowanych. Ten etap nie będzie stanowił problemu jeśli nie zamierzamy produkować telewizorów pod nazwą „Samsunk”, ani lodówek pod nazwą „Belko”. Nie ma jednak przeszkód, aby tymi znakami oznaczyć przedsiębiorstwo, które zajmuje się produkcją karmy dla zwierząt. Trzeba tutaj zatem podkreślić, że rejestrując słowny znak towarowy uzyskujemy gwarancję ochrony domeny tylko w zakresie oferowanych produktów lub usług zawartych w zgłoszeniu rejestrowym.
Na marginesie warto też wspomnieć, że nawet w sytuacji gdy nazwa prowadzonej przez nas domeny jest zbyt opisowa, aby mogła zostać skutecznie zarejestrowana to i tak warto podjąć kroki w celu zabezpieczenia znaku słowno – graficznego. Dzięki temu konkurenci nie będą mogli używać np. rażąco podobnego logo do prowadzenia swojej działalności.
ZWALCZANIE NIEUCZCIWEJ KONKURENCJI
Prawdą jest, że niezarejestrowanie domeny jako znaku towarowego nie przekreśla szans na dochodzenie swoich praw. Z pomocą przychodzi tutaj ustawa o zwalczeniu nieuczciwej konkurencji. Chociaż wiodącym celem tych przepisów jest zapewnienie niezakłóconej konkurencji to jednak pośrednio wynika z nich także możliwość ochrony poszczególnych przedsiębiorców, w tym ochrony marki.
Jako czyn nieuczciwej konkurencji uważa się działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli jednocześnie narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta. Chyba nie ma wątpliwości, że każde z opisanych wyżej działań piratów domenowych jest niezgodne z dobrymi obyczajami i wypełnia te przesłanki.
Przepisy tej ustawy zapewniają nam także ochronę gdy nazwa domeny będzie wprowadzała w błąd co do tożsamości posługującej się nią firmy. Oczywiście w tym celu należy, zgodnie z art. 5 tej ustawy, wykazać między innymi, że dana nazwa służyła do oznaczania przedsiębiorstwa jeszcze przed dokonaniem rejestracji domeny oraz, że np. kliencie są wprowadzani w błąd.
Co ciekawe nawet rejestracja takiej domeny i pozostawienie jej jako pustej strony internetowej może stanowić czyn nieuczciwej konkurencji. Uważa się bowiem, że w ten sposób sugerujemy klientom, że spółka np. zawiesiła działalność.
Nie ma jednak wątpliwości, że posiadanie zarejestrowanego znaku towarowego znacznie ułatwi czynności dowodowe w trakcie takiego postępowania.
OCHRONA DOMENY INTERNETOWEJ – PODSUMOWANIE
Każde z tych rozwiązań ma swoje zalety, ale także wady. Wydaje się jednak, że instytucją która zapewnia najszerszą ochronę i jednocześnie pozwala na stosunkowo łatwe i skuteczne dochodzenie swoich praw jest rejestracja znaku towarowego, w szczególności rejestracji znaku słownego. Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji w pewnym stopniu także zapewnia ochronę, ale przez trudności w przedstawieniu pewnych dowodów i stanów faktycznych często jest ona iluzoryczna. Po skutecznie przeprowadzonym procesie rejestracji będzie można korzystać również z oznaczenia „r”.
Warto jednak pamiętać, że rejestracja znaku towarowego nie oznacza jedynie bezpieczeństwa samej domeny internetowej, ale przede wszystkim całej marki, która w miarę rozwoju jest narażona na coraz więcej ataków, w szczególności nieuczciwej konkurencji i w tym zakresie również należy pomyśleć o zabezpieczeniu interesów przedsiębiorstwa poprzez podjęcie stosownych działań formalno – prawnych, organizacyjnych jak i technicznych.
Zaufali nam:
Strefa Marek Allegro - RPMS says:
[…] Ochrona domeny internetowej […]
Grant na kapitał obrotowy dla mikro i małych firm z wielkopolski (dotacja WARP) - RPMS says:
[…] Ochrona domeny internetowej […]
Prowadzenie sklepu online: kwestie prawne, na które musisz zwrócić uwagę - Kancelaria RPMS says:
[…] Każdy sklep internetowy musi mieć swoją stronę. Wykup hosting, zarejestruj domenę, zleć stworzenie swojej wymarzonej witryny. Warto, aby była nowoczesna, przejrzysta, responsywna i opatrzona atrakcyjnymi grafikami. Bardzo ważnym elementem jest domena – jej nazwa powinna być krótka i zapadająca w pamięć. Dobrze, aby przywodziła na myśl branżę, w której działasz. Pamiętaj, że dobrze zaprojektowana strona i łatwa do zapamiętania nazwa są niezbędne, aby wybić się spośród sporej konkurencji. Dodatkowo, na tym etapie warto już pomyśleć o zabezpieczeniu stosownych praw autorskich czy chociażby praw do domeny. […]