Jak powstaje NFT?
NFT (ang. Non-fungible token) to cyfrowe aktywo, które dzięki technologii blockchain może stać się przedmiotem obrotu. Niezmienialność treści informacji zapisanych na poszczególnych blokach powoduje, że możliwe jest przechowanie danych o parametrach poszczególnych NFT, a także historii poszczególnych transakcji. Dzięki temu, wyjąwszy zaawansowane ataki cyfrowe, nie ma ryzyka podrobienia dzieła.
Definicję, która dobrze odwzorowuje istotę NFT przyjęło EUIPO określając je, jako „unikalne certyfikaty cyfrowe, zarejestrowane w blockchainie, które uwierzytelniają przedmioty cyfrowe, ale pozostają w odrębności przedmiotów cyfrowych”. Najłatwiej przyrównać je do certyfikatu poświadczającego „nabycie” danego dzieła wraz z jego graficznym odwzorowaniem.
Tokenem NFT może być w zasadzie każdy przekaz, który da się zapisać w formie pliku, np. graficznego lub dźwiękowego. Będzie nim np. namalowany i następnie scyfryzowany obraz, ale także wirtualna nieruchomość, czy galeria awatarów Azuki stylizowana na japońską mangę. Każdy z takich NFT może stać się przedmiotem obrotu komercyjnego po jego wytworzeniu.
Samo wytworzenie NFT, przynajmniej w teorii, wygląda prosto. Wystarczy:
- wybrać docelowe medium, które ma stać się NFT. Artysta może wykorzystać jedno ze swoich dzieł, ale także wykorzystać jeden z dostępnych programów do wygenerowania np. obrazu;
- zdecydować się na jeden z blockchainów, który ma posłużyć do przechowywania NFT (np. Ethereum, Solana lub Flow);
- utworzyć portfel krypto, jak np. MetaMask lub Rainbow;
- wybrać marketplace, który będzie połączony z portfelem i pozwoli na ekspozycję stworzonego NFT;
- wytworzyć i sprzedać NFT.
Do stworzenia NFT mogą posłużyć np. pliki graficzne zapisane w pamięci komputera (np. obraz stworzony w edytorze Photoshop). Coraz większą popularnością cieszą się jednak generatory wykorzystujące sztuczną inteligencję do wygenerowania tokena. Takim softwarem jest np. NFT Art Generator, HotSpot AI czy Fotor NFT Creator. Z pewnością zaprzęgnięcie NFT do pracy przyspiesza osiągnięcie rezultatu i zdejmuje z barków artysty ciężar samodzielnego zadbania o unikalność dzieła. Czy jednak AI NFT rzeczywiście zawsze będzie jedyne w swoim rodzaju i jakie problemy wiążą się z automatyzacją procesu ich tworzenia?
Prawa własności intelektualnej do NFT stworzonego przez człowieka
Z uwagi na fakt, że tokeny NFT stanowią jedynie cyfrowe potwierdzenie istnienia danego dzieła, co do zasady sama transakcja nie wiąże się z przejściem jakichkolwiek praw własności intelektualnej, a jedynie prawa własności – po zawarciu umowy dany NFT można po prostu pobrać na komputer w formie pliku.
Twórcą dzieła, którego odzwierciedleniem jest NFT, pozostaje określona osoba fizyczna. Obecnie brakuje kompleksowych regulacji odnoszących się do praw własności intelektualnej w przypadku NFT, dlatego każdorazowo trzeba zweryfikować:
- regulamin danej platformy udostępniającej NFT;
- umowę zawartą z twórcą NFT.
Najczęściej prawa autorskie będą pozostawały przy twórcy, który musi wyrazić zgodę na umowę licencji na określonych warunkach. W tym przypadku należy zwrócić szczególną uwagę na zawarte w kontrakcie pola eksploatacji, czyli dopuszczalny sposób wykorzystania danego utworu. Oczywiście nie można wykluczyć, że umowa będzie przewidywała także prawo do korzystania z nabytego NFT w celach komercyjnych i np. dalszej odsprzedaży lub modyfikacji.
Jak skutecznie przenieść prawa autorskie majątkowe do NFT?
Niezależnie od zakresu transferowanych praw autorskich wart zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 53 ustawy o prawi autorskim i prawach pokrewnych, umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności.
Zwykłe przesłanie sobie podpisanych skanów umowy nie spełnia tego rygoru. Stosownie do art. 781 k.c. złożenie woli w postaci elektronicznej i opatrzenie go kwalifikowanym podpisem elektronicznym jest równoznaczne w skutkach z oświadczeniem złożonym w formie pisemnej.
Komu przysługują prawa autorskie do NFT wygenerowanego przez AI?
W przypadku wykorzystania generatorów AI do wytworzenia graficznej reprodukcji dzieła oraz jego certyfikatu kwestia praw autorskich wygląda zupełnie inaczej. Zgodnie z dominującym poglądem wytworzone w ten sposób obrazy stanowią element domeny publicznej. Pod tym pojęciem należy rozumieć abstrakcyjny zbiór utworów, które znajdują się poza obszarem monopolu prawnoautorskiego, ponieważ:
- prawa autorskie do dzieła nigdy nie powstały;
- prawa autorskiego do utworów istniały, ale wygasły wraz z upływem czasu.
Obecnie uznaje się, że obrazy (a zatem również cyfrowe reprodukcje typowych dzieł) wygenerowane przy użyciu narzędzi AI trafiają do domeny publicznej, ponieważ nigdy nie były objęte ochroną prawnoautorską. Wynika to z faktu, że w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy o prawie autorskim obraz wygenerowany przy użyciu AI nie spełnia przesłanki unikalności oraz nie zawiera pierwiastka twórczego. Większość porządków prawnych, w tym prawo polskie, przyznaje taki walor wyłącznie pracom wytworzonym przez człowieka.
Z punktu widzenia prawnoautorskich aspektów AI warto przyjrzeć się dwóm wariantom tej samej sytuacji:
Wykorzystanie niezmodyfikowanego AI NFT
W tym przypadku nigdy nie można mówić o powstaniu praw autorskich. Wynika to ze specyfiki programów generujących obraz. Bazują one na uczeniu maszynowym oraz sieciach neuronalnych. Ogólna zasada działania tych technik polegają na tym, że oprogramowanie przegląda zasoby dostępne w sieci, ewentualnie dostarczone w ramach treningowych baz danych, a następnie na tej podstawie generuje „własny” obraz, wykorzystując wykryte w analizowanych obrazach powiązania.
Wbrew pozorom tego rodzaju generatory mogą wytworzyć nie tylko sztukę popularną lub wykorzystywaną w grach (np. Mobile Legends czy Summoners Arena), ale także dzieła bazujące na sztuce sławnych artystów (projekt The Next Rembrandt).
Umieszczenie AI w domenie publicznej powoduje sytuację, w której z obrazu może skorzystać każdy, w tym także użyć go do celów komercyjnych.
Modyfikacja AI NFT
Możliwa jest też inna sytuacja, w której twórca NFT najpierw wygenerował obraz np. przy użyciu popularnego programu AI MidJourney, a następnie zmodyfikował go, korzystając z software’u do edycji grafiki i dopiero taki obraz przerobił na NFT.
W takiej sytuacji obraz wygenerowany przez AI stanowi swego rodzaju blueprint na podstawie którego powstał utwór w klasycznym rozumieniu tego pojęcia. W takiej sytuacji tworząc obraz artysta dysponuje prawami autorskimi majątkowymi i osobistymi, a także może skorzystać z ochrony prawnoautorskiej.
Czy w takim razie umowa sprzedaży AI NFT jest ważna?
Ustalenie, w jaki sposób doszło do powstania NFT jest bardzo ważne dla skuteczności zawartej umowy sprzedaży.
W pierwszym przypadku można mówić o naruszeniu zasady nemo plus iuris ad alium transfere potest quam ipse habet, ponieważ artysta sprzedaje prawo, którego sam nigdy nie posiadał. W rezultacie umowę można uznać za ważną, choć bezskuteczną. Skutkiem bezskuteczności jest prawo żądania przed sądem ograniczenia lub wyłączenia działania skutków prawnych, jakie wywołała dana czynność. Jeśli więc nabywca NFT odsprzedał certyfikat kolejnej osobie, ma ona prawo domagać się uznania umowy za bezskuteczną i zwrotu zapłaconej kwoty.
W przypadku sprzedaży AI NFT, którego grafika została następnie zmodyfikowana, artysta może przenieść własność tokenu, a jeśli tak stanowi kontrakt, również prawa autorskie, ponieważ nimi dysponuje.
Rozważając nabycie NFT, który został wykonany przy użyciu technologii AI należy zachować szczególną ostrożność. W szczególności warto zobowiązać drugą stronę transakcji do złożenia w umowie oświadczenia, że niezależnie od wykorzystania algorytmów AI obraz został zmodyfikowany przez sprzedającego w stopniu zapewniającym nienaruszalność praw (w tym uprawnień prawnoautorskich) przysługujących osobom trzecim.
Sporządzenie lub zaopiniowanie umowy o zbycie NFT wraz z prawami autorskimi warto zlecić prawnikom specjalizującym się w sferze nowych technologii. Podpisanie umowy bez upewnienia się co do braku ryzyka może doprowadzić do sytuacji, w której osoba fizyczna nabędzie token, do którego nie przysługują żadne prawa autorskie, a jego unikalność znacząco traci na znaczeniu, ponieważ na rynku mogą pojawić się dokładnie takie same aktywa, różniące się jedynie numerem Hash (inaczej Mint Adress lub Token Adress). To unikalna kombinacja liter i cyfr zapisana na blockchainie.
AI NFT a plagiat. Czy to możliwe?
Z wykorzystaniem AI do generowania NFT wiąże się z jeszcze jednym ryzykiem. Skoro algorytm wykorzystuje istniejące obrazy do tworzenia własnej sztuki, teoretycznie nigdy nie można wykluczyć sytuacji, w której w NFT zostanie zamieniona grafika, która jest identyczna z już istniejącą.
Jeżeli baza do stworzenia NFT została pobrana z domeny publicznej, nie ma możliwości naruszenia przysługujących innej osobie praw autorskich. Kiedy jednak podstawą są cyfrowe odwzorowania dzieł objętych ochroną prawnoautorską, pojawia się ryzyko plagiatu. Przypisanie sobie cudzego autorstwa to dla twórcy podwójne ryzyko:
- dochodzenie ochrony prawnoautorskiej na gruncie art. 78 oraz 79 ustawy o prawie autorskim;
- możliwość pociągnięcia twórcy do odpowiedzialności karnej na podstawie art. 115 ustawy o prawie autorskim.
Aby uniknąć posądzenia o plagiat, należy pamiętać o każdorazowej modyfikacji obrazu wygenerowanego przez AI. Im zmiany będą dalej idące, tym mniejsze ryzyko pojawienia się konfliktu prawnego.
Należy zdawać sobie sprawę, że większość platform do handlu NFT to serwisy zagraniczne. Oznacza to, że obowiązywać mogą na nich odmienne zasady, niż wynikają z polskiego porządku prawnego. Twórca, który planuje sprzedawać swoje dzieła generowane przez AI powinien upewnić się, że zna podstawowe regulacje mające zastosowanie w przypadku transakcji – zarówno dotyczące prawa własności intelektualnej, podatków, jak i przejścia własności.
Obrót NFT nadal stanowi źródło wielu wątpliwości, ale także nadużyć. Wszystko wskazuje jednak na to, że komercyjny obrót NFT, które zostały wygenerowane przy użyciu AI, a następnie umieszczone w obrocie jako niezmienione tokeny, nie stwarza wystarczającej ochrony dla obu stron transakcji.
W doktrynie postuluje się, aby wprowadzić możliwość weryfikacji przez platformy do handlu NFT, czy osoby wystawiające tokeny rzeczywiście mają do nich prawo. Ma to szczególnie duże znaczenie w dobie coraz powszechniejszego wykorzystywania algorytmów AI. Serwis może obligować twórców do zamieszczania warunków licencji w łatwo dostępnym miejscu tak, aby nabywca jeszcze przed zawarciem transakcji wiedział, jakie pola eksploatacji wiążą się z nabyciem NFT. Kancelaria Prawna RPMS oferuje kompleksowe wsparcie prawne zarówno platformom sprzedającym NFT, artystom, jak i nabywcom.Pytania i odpowiedzi
Należy pamiętać, że modyfikacja blockchaina poprzez Hardfork wymaga zgody wszystkich uczestników transakcji, w tym także właściciela tokenu. Rezultaty takiej zmiany może być jednak każdorazowo inny, dlatego należy zapoznać się z dokładnie z treścią regulaminu platformy oraz umową. Jako przykład można wskazać na serwis Rarible, którego regulamin stanowi, że w rezultacie przeprowadzenia operacji określanej jako persistent fork, może ulec zmianie liczba danego NFT, co może mieć negatywny wpływ na wartość każdego NFT, jak i wszystkich NFT łącznie.
Jednym z możliwych rozwiązań jest wdrożenie modelu określanego jako Explainable AI. Jego istotą jest uzasadnianie działań maszyny – w języku zrozumiałym dla człowieka – i wyjaśnienie, dlaczego algorytm komputerowy podjął taką, a nie inną decyzję. Dysponując podobnym narzędziem twórcy, ale także użytkownicy, mogą dostarczyć do algorytmu inne dane wejściowe, których przetworzenie spowoduje wygenerowanie „bezpiecznego” rezultatu.
Zaufali nam: