Prawny aspekt pracy z copywriterem. Na co zwrócić uwagę?
Copywriting nie oznacza jedynie poprawnie sporządzonej umowy o dzieło – choć w tym przypadku również trzeba zwrócić uwagę na charakterystyczne punkty, które powinny się w takiej umowie znaleźć. Istotą copywritingu są głównie prawa autorskie oraz wszelkie aspekty związane z ich przeniesieniem. Mimo tego, że prawo co do zasady stoi po stronie twórców, autor musi wiedzieć, jakie prawa mu przysługują i w jaki sposób może z nich korzystać.
Zleceniodawca powinien zwrócić uwagę na to w jaki sposób zleceniodawca będzie mógł korzystać z udostępnionych mu tekstów. Twórca tymczasem powinien zatroszczyć się o to, czy jego zleceniodawca jest w stanie wywiązać się z umowy pod względem przede wszystkim finansowym oraz o to, czy jego teksty zostaną przez niego wykorzystane w prawidłowy sposób.
Istotnym punktem dla zleceniodawcy będzie w takim wypadku zapewnienie sobie możliwości ingerencji w oddane do użytku teksty, w postaci na przykład przeróbek, korekt czy tłumaczeń. Zamawiający powinien również zawrzeć w umowie zapis regulujący odpowiedzialność osób trzecich. Znaczącym z punktu widzenia zleceniodawcy elementem współpracy jest również klauzula poufności, która co do zasady ma uchronić strony przed ujawnieniem poufnych informacji, jak chociażby dane dotyczące współpracy.
Punktem wyjścia dla obu stron bez wątpienia jest prawidłowe określenie przedmiotu zamówienia, tak, by nie pozostawiał on żadnych wątpliwości lub pola do późniejszych niepożądanych przepychanek prawnych wynikających z nieskonkretyzowanego opisu dzieła, jakie zobligował się wykonać twórca.
Copywriter – freelancer czy agencja?
Zlecenie tekstu agencji może wydawać się korzystniejsze ze względu na wszechstronność. Takie rozwiązanie wiąże się jednak z szeregiem innych kwestii, które na przestrzeni współpracy mogą okazać się problematyczne. Główna różnica w zatrudnieniu freelancera, a skorzystania z usług profesjonalnej agencji objawia się w tym, że w przypadku agencji, prawa autorskie należą do przedsiębiorstwa, aniżeli osoby, która wykonuje jedynie dane zlecenia.
Współpraca z agencją wiąże się również z mniejszą elastycznością w kwestii ustaleń zawartych w umowie. Nierzadko również zlecający szukając autora do danego dzieła, kieruje się poziomem profesjonalizmu, który taki utwór miałby prezentować. Agencja nie może przecież narazić się na straty wizerunkowe poprzez niedokładnie wykonane zlecenie. Niestety zapomina się o tym, że to freelancer będzie traktować zlecenia bardziej priorytetowo, ponieważ siłą rzeczy posiada mniejsze spectrum działania. Przekłada się to na jego sumienność w wykonaniu zleceń dla konkretnego zlecającego. Taki układ pozwala na większą swobodę w zakresie negocjacji warunków umownych. Agencja copywriterska może już na taką niezależność nie przystać.
Powyższe nie oznacza jednak, że współpraca z agencją pozbawiona jest mocnych stron. Cechuje ją to, że zatrudnia wielu wyszkolonych autorów, co przekłada się na efektywność, różnorodność i tempo realizowanych zleceń. Oprócz copywriterów za pracę agencji odpowiada szereg innych osób, które budują zaplecze swojej marki, takich jak na przykład pracownicy obsługi klienta, dzięki którym komunikacji stoi na naprawdę wysokim poziomie. Warto zaznaczyć, że agencja nie schodzi poniżej określonych standardów, co determinuje powtarzalną jakość otrzymanych tekstów. Outsourcing treści do agencji będzie dobrym rozwiązaniem przy „masowej” produkcji tekstów, które nie wymagają wnikliwej eksperckiej analizy lub w dużym zakresie specjalizacji.
Pułapki prawne, czyli jak uniknąć niedopowiedzeń
Podstawową czynnością, która chroni twórcę od wpadnięcia w zawiłości prawne jest weryfikacja swojego zleceniodawcy. Kontroli należy poddać jego uprawnienia, to, czy nie jest w stanie upadłości, zweryfikować jego wypłacalność, czy przekazane pełnomocnictwa. Wartym ustalenia jest fakt, aby przejęcie majątkowychpraw autorskich lub udzielenie licencji odbywało się w chwili wypłaty wynagrodzenia. Z pewnością trzeba ze szczególną uwagą przeanalizować zapisy na umowie dotyczące kar umownych. Nierzadko są one niebotycznie wysokie. Warto takie zapisy poddać dokładnej kalkulacji, aby mieć pewność, że możemy się na nie zgodzić.
Kolejnym istotnym aspektem mogą okazać się punkty dotyczące zakazu konkurencji. Twórca powinien wiedzieć, że zgadzając się na niemożność współpracy z innymi podmiotami o podobnym profilu niekiedy przekreśla swój szansę na budowanie portfolio w szerszym spectrum, czy po prostu dodatkowego zarobku. Jest to ważne szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę tematykę niszową w której autor się specjalizuje. Poważnym polem do uwzględnienia w umowie jest zgoda na użycie prac w portfolio wraz z nazwą klienta dla którego dany utwór był przygotowany.
Przeniesienie praw autorskich
Prawa autorskie są częścią własności intelektualnej. Regulacją prawną w zakresie dysponowania nimi jest ustawa z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, a konkretniej art. 1 tejże ustawy. Stanowi on o tym, że „przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Zapis ten świadczy o tym, że każdy wyrób twórcy o charakterze unikalnym i indywidualnym jest chroniony prawem autorskim. W przypadku copywritera momentem nabycia takich praw jest stworzenie unikalnego tekstu np. artykułu. Twórca, który dane dzieło wykonał nabywa tym samym prawa autorskie :
– Majątkowe, które służą temu, by za dany utwór czerpać korzyści finansowe. To one stanową główne pole regulacji w momencie rozpoczęcia współpracy z copywriterem.
– Osobiste, które są niezbywalne oraz nieograniczone czasowo- tak wynika z przepisów prawa. Oznacza to tyle, że żaden artykuł nie może być sygnowany nazwiskiem osoby, która go nie napisała.
Istnieje jeszcze jedno rozwiązanie, które stanowi alternatywę do sprzedaży praw autorskich, a mianowicie udzielenie licencji. W tym wypadku autor może obrać dwie ścieżki:
– udzielić licencję wyłączną, gdzie tylko jeden klient będzie mógł wykorzystać utwór
– udzielić licencji niewyłącznej- taka licencja ma znacznie szersze pole działania oraz zarobku, ponieważ daje prawo do korzystania z jednego utworu kilku klientom.
Przeniesienie praw autorskich czy udzielenie licencji?
Warto zaznaczyć, że po terminie wygaśnięcia licencji, automatycznie wygasa prawo do korzystania z utworu copywritera w określonym w umowie zakresie, o ile oczywiście taka licencja została udzielona na czas określony. W przypadku licencji nieokreślonej czasowo, licencjobiorca może korzystać z niej bezterminowo. Z wielu względów można uznać, że korzystniejszym dla twórcy jest użyczenie praw do swojego dzieła na mocy licencji niewyłącznej z ograniczeniem czasowym. Z kolei z punktu widzenia zleceniodawcy, umowa z freelancerem będzie korzystniejsza, jeśli będzie opierać się o przeniesienie praw autorskich, ponieważ to on stanie się ich właścicielem. W przypadku licencji, twórca jedynie użycza praw do przygotowanych przez siebie treści.
Jakie elementy powinna zawierać umowa z copywriterem?
Jak w przypadku każdej umowy kluczowe jest precyzyjne określenie stawki. Forma rozliczenia powinna być uzgodniona według stawki za na przykład 1000 zzs, cenę abonamentową bądź całkowitą kwotę za projekt. W przypadku stawki za ilość znaków, dobrym rozwiązaniem może być objęcie ogólnej objętości tekstu progiem tolerancji wynoszącym np. 5%. W praktyce oznacza to tyle, że jeśli umowa opiewa na 4000 zzs, to akceptowalny jest przedział 3800-4200 zzs.
Następnym punktem, który powinien znaleźć się w takiej umowie jest konkretny termin realizacji zlecenia oraz warunki przekazania gotowego materiału. Istotnym elementem może okazać się również określenie procesu wprowadzania poprawek do tekstu, to znaczy np. to, ile razy tekst może być modyfikowany aż do ostatecznego akceptowalnego kształtu. Należy też precyzyjnie określić kwestię rozliczenia płatności oraz czas trwania umowy.
Każda współpraca ma charakter indywidualny, jednakże w sytuacji w której podejmujemy regularnie współpracę o podobnym charakterze, warto mieć przygotowany ogólny wzór umowy, w której będzie można wprowadzać modyfikacje w zależności od preferencji i charakteru zlecenia.
Zaufali nam: