|
15 lutego 2023 | Ostatnio zmodyfikowano 17 grudnia, 2023 o 14:11 | Czas na przeczytanie: 11 minut

Branża gier rozwinęła się w sposób wręcz niespotykany przez ostatnie 30 lat. Jeszcze 25 lat temu, komputer osobisty czy konsola były wyznacznikiem statusu. Mało które gospodarstwo domowe, mogło sobie na nie pozwolić. Obecnie, niemal każdy ma dostęp do komputera, konsoli czy telefonu. Skutkiem tego rozwoju jest to, że branża gier wideo, niemal całkowicie zdominowała rynek rozrywkowy. Telewizja przegrywa z nią do tego stopnia, że obecnie młode pokolenie, często w ogóle nie inwestuje w telewizor. Mimo tego, że branża gier jest tak rozpowszechniona, to jednak wiele osób ma problem ze zrozumieniem zawiłości związanych z licencjami, to jest na przykład, czym różni się shareware od freeware oraz abandonware.

Problem ten w dużej mierze wynika z faktu, że prawo autorskie i licencyjne w Polsce, zaczęło rozwijać się relatywnie późno. Jeszcze na początku XXI wieku, piractwo było mocno rozpowszechnione. Tendencja zaczęła ulegać zmianie dopiero od momentu, kiedy rynek zdominowała dystrybucja cyfrowa gier. Wtedy też, gracze zaczęli coraz częściej natykać się na terminologię taką jak shareware, freeware oraz abandonware. Ten tekst wyjaśni wszystkie zawiłości związane z tym tematem.


Anna-Maria Sobczak
RADCA PRAWNY
Specjalizacja: własność intelektualna – ochrona prawa autorskiego, marki oraz własności przemysłowej.
Więcej artykułów tego autora

Pozostałe Artykuły



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *