Z czego wynikają problemy z zachowaniem płynności finansowej w branży budowlanej?
Problemy finansowe utrzymują się w branży budowlanej od lat i pomimo rosnącej świadomości prawnej społeczeństwa nadal duża część błędów jest powielana, zwłaszcza przez małe firmy, które nie decydują się na korzystanie ze stałej obsługi prawnej lub chociażby doraźnych konsultacji. Jakie przyczyny powodują, że konieczna staje się windykacja należności?
Brak sporządzania umów na piśmie
Zasadniczym problemem jest opieranie współpracy wyłącznie na ustnych ustaleniach. Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego umowa o roboty budowlane powinna być stwierdzona pismem, zaś wymagana przepisami dokumentacja (np. geodezyjna, projektowa) stanowi integralną część kontraktu.
Mimo to wiele firm wykonuje usługi bez umowy, co na późniejszym etapie znacząco utrudnia dochodzenie jakichkolwiek roszczeń. Decydując się na zawarcie pisemnego kontraktu, nie opłaca się korzystać z gotowych szablonów dostępnych w internecie. Warto pamiętać, że każda usługa jest nieco inna i umowa powinna uwzględniać tę specyfikę, a także odpowiednio zabezpieczać interesy stron.
Sporządzenie umowy najlepiej zlecić kancelarii prawnej z doświadczeniem w obsłudze podmiotów z branży budowlanej, która rozumie specyfikę takiego biznesu.
Celowe unikanie płatności przez przedsiębiorców
Nadal niechlubną praktyką jest dokonywanie płatności po terminie zastrzeżonym w umowie. Wierzyciel powinien zdawać sobie sprawę, że wraz z momentem kiedy roszczenie staje się wymagalne, ma on prawo do podjęcia kroków zmierzających do odzyskania należnego wynagrodzenia.
Wśród wielu przedsiębiorców pokutuje przekonanie, że sprawy sądowe muszą ciągnąć się latami, więc wiele firm po prostu rezygnuje z dochodzenia należnych im praw. Nie musi tak być jeżeli postępowanie prowadzone jest przez doświadczonych prawników.
Istnienie silnego powiązania między inwestorem, wykonawcą i podwykonawcą
Roboty budowlane to często bardzo skomplikowana i wieloetapowa inwestycja, która angażuje ogromne środki, a nierzadko wymaga nawet ubiegania się o finansowanie zewnętrzne. Kiedy do zatoru płatniczego dochodzi już na samym początku (np. deweloper nie otrzymał kredytu w pożądanej wysokości) problemy zaczną pogłębiać się bardzo szybko i zwykle dotykają całego łańcucha podmiotów, włącznie z końcowymi podwykonawcami.
W ustabilizowaniu współpracy od samego początku może pomóc wstępna weryfikacja kontrahenta w CEIDG KRS, BIK. Warto pamiętać, że w każdym państwie funkcjonuje rejestr, który pozwala sprawdzić, czy dana firma w ogóle istnieje i czy nie znalazła się w stanie upadłości lub restrukturyzacji. Dla przykładu w Niemczech jest to Unternehmensregister, będący odpowiednikiem polskiego KRS.
Jak skutecznie unikać powstanie spirali zadłużenia?
Firmy budowlane mogą usiłować unikać powstania zadłużenia. Wymaga to umiejętności negocjacyjnych i konsekwentnego działania, ale często przynosi rezultaty. Co zrobić, aby nie wpaść w spiralę długów?
Ustalanie krótszych terminów płatności – rozbicie wynagrodzenia na kilka transz z krótszymi terminami płatności dla każdej z nich zwiększa szansę, że wierzyciel odzyska przynajmniej część należnego mu wynagrodzenia bez konieczności wchodzenia na drogę sądową;
bieżące monitorowanie wpłat – podany kontrahentowi rachunek bankowy powinien być regularnie sprawdzany pod kątem zapłaty wynagrodzenia;
zawieranie umów na piśmie – istnienie pisemnego kontraktu pozwala skutecznie dochodzić swoich roszczeń przed sądem, ponieważ powód dysponuje dowodem na fakt współpracy oraz jej warunki, a także wysokość wynagrodzenia i terminy płatności;
dochodzenie swoich roszczeń w sposób zdecydowany – jeżeli po upływie terminu wyznaczonego na płatność wierzyciel nie dochodzi swoich należności, daje dłużnikowi wyraźny sygnał, że nie jest zainteresowany terminowym rozliczaniem. W przyszłości może to powodować poważne problemy z zachowaniem płynności finansowej w firmie;
zgłoszenie dłużnika do rejestru długów lub na giełdach wierzytelności – takie działania są zgodne z prawem i stanowią formę nacisku na niewypłacalnego kontrahenta. Figurowanie w rejestrach zadłużenia rzutuje w sposób negatywny na renomę każdego przedsiębiorstwa. Coraz więcej firm przed nawiązaniem współpracy rzetelnie sprawdza tego typu bazy danych.
Jakie rozwiązania wprowadza ustawa o przeciwdziałaniu zatorom płatniczym?
Ustawa o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych wprowadza kilka mechanizmów, które ma na celu walkę z zatorami płatniczymi. Można je wykorzystać w celu zmniejszenia ryzyka powstania zadłużenia oraz zmotywowania dłużnika do zapłaty.
Zgodnie z art. 5 ustawy jeżeli strony transakcji handlowej przewidziały w umowie termin zapłaty dłuższy niż 30 dni liczonych od dnia spełnienia świadczenia i doręczenia faktury lub rachunku wierzyciel, który nie jest dużym przedsiębiorcą może żądać zapłaty odsetek już po upływie 30 dni od dnia spełnienia świadczenia do dnia zapłaty, ale nie dłużej niż do dnia wymagalności świadczenia. Taki sam termin naliczania odsetek obowiązuje, jeżeli umowa w ogóle nie zawiera terminu zapłaty.
Wierzycielowi od dnia nabycia prawa do naliczania odsetek przysługuje również prawo do żądania zwrotu kosztów odzyskiwania należności:
40 euro – gdy wartość świadczenia nie przekracza 5 tysięcy złotych;
70 euro – gdy wartość świadczenia przekracza 5 tysięcy złotych, ale nie wynosi więcej niż 50 tysięcy złotych;
100 euro – gdy wartość świadczenia jest równa lub wyższa 50 tysięcy złotych.
Artykuł 13b ustawy wprowadza również zakaz nadmiernego opóźniania się ze spełnianiem świadczeń pieniężnych, czyli doprowadzenia do sytuacji kiedy w okresie kolejnych 3 miesięcy suma świadczeń niespłaconych oraz spłaconych po terminie wynosi co najmniej 2 miliony złotych.
W przypadku powstania nadmiernego opóźnienia Prezes UOKiK wszczyna postępowanie administracyjne z urzędu lub na wniosek i może nałożyć karę obliczaną na podstawie art. 13v ust. 2 ustawy.
Jak powinna wyglądać skuteczna windykacja należności?
Skuteczna windykacja należności dzieli się na działania polubowne oraz bardziej sformalizowane, sądowe. Jakie działania może podjąć wierzyciel, który nie otrzymał na czas swojego wynagrodzenia?
Windykacja polubowna
Windykacja polubowna zwana też pozasądową to zespół działań podejmowanych przez wierzyciela w celu skłonienia dłużnika do zapłaty należności. Może być ona realizowana samodzielnie, choć znacznie większą skuteczność wykazują działania prowadzone przez kancelarie prawne z doświadczeniem w odzyskiwaniu należności. Istnieje wiele form windykacji pozasądowej. Mogą być one prowadzone niezależnie od siebie lub równolegle. Będzie to na przykład:
skierowanie wezwania do zapłaty;
mediacje;
wysyłanie upomnień i monitów;
windykacja terenowa;
publikacja zadłużenia w BIG lub na giełdach wierzytelności;
złożenie wniosku o upadłość dłużnika przez wierzyciela.
Należy podkreślić, że windykacja polubowna ma swoje granice i zawsze musi być prowadzona zgodnie z prawem. Działanie realizowane w sposób natarczywy lub wkraczający w sferę dóbr osobistych dłużnika może uzasadniać żądanie ochrony prawnej (vide m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 15 lutego 2013 roku, sygn. I ACa 31/13. Właśnie dlatego przed podjęciem działań zmierzających do odzyskania pieniędzy należy rozważyć skorzystanie z pomocy kancelarii prawnej.
Warto wspomnieć, odzyskiwaniem należności zajmują się również firmy windykacyjne. Niestety w praktyce często nie konsultują one swoich działań z klientami. Nie podlegają również wewnętrznym pragmatykom etycznym jak profesjonalni pełnomocnicy.
Windykacja sądowa
Warunkiem skierowania sprawy do sądu jest wcześniejsze wezwanie dłużnika do dobrowolnego spełnienia świadczenia zgodnie z art. 187 §1 pkt. 3 k.p.c.. Przed wysłaniem pozwu należy więc przynajmniej raz wezwać firmę do zapłaty i to w sposób, który pozwoli na utrwalenie dowodu i załączenie go do pisma procesowego wszczynającego postępowanie. Nie wystarczy zatem rozmowa telefoniczna. Najlepiej sprawdzi się list wysłany za potwierdzeniem odbioru, ewentualnie wiadomość e-mail.
Proces sądowy rozpoczyna doręczenie dłużnikowi pozwu, w którym wierzyciel domaga się zapłaty kwot wynikających z umowy wraz z ewentualnymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia. Pismo wszczynające postępowania powinno zawierać szereg elementów, w tym:
dokładne określone żądanie (wraz ze wskazaniem wartości przedmiotu sporu);
oznaczenie daty wymagalności roszczenia;
wskazanie faktów, na których powód opiera swoje żądanie, a w miarę potrzeby uzasadniających również właściwość sądu.
Poza podstawowym katalogiem powód może zamieścić w pozwie również m.in.:
wniosek o zabezpieczenie powództwa;
nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wymagalności;
wezwanie na rozprawę wskazanych świadków i biegłych;
wniosek o zobowiązanie pozwanego przez sąd do przedłożenia dokumentu będącego w jego posiadaniu;
wniosek o zwrócenie się przez sąd do innego sądu, urzędu lub osoby trzeciej o udostępnienie dokumentu znajdującego się w ich posiadaniu jeżeli powód uprawdopodobni, że sam nie jest w stanie ich przedłożyć.
Pozew podlega opłacie sądowej wyliczonej zgodnie z ustawą o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Jedynie w wyjątkowych okolicznościach sąd może zwolnić powoda z opłat.
W toku sprawy strony mają prawo przesłuchiwać świadków, biegłych, a także składać dalsze wnioski dowodowe oraz pisma procesowe. Sąd ma prawo do pominięcia dowodu tylko w okolicznościach wskazanych w art. 2352 k.p.c., np. w sytuacji gdy wniosek zmierza wyłącznie do przedłużenia postępowania lub jest nieprzydatny do wykazania danego faktu.
W przypadku uzyskania niekorzystnego rozstrzygnięcia każda ze stron ma prawo do złożenia apelacji w terminie dwutygodniowym od dnia doręczenia stronie skarżącej wyroku wraz z uzasadnieniem.
Postępowanie apelacyjne toczy się odpowiednio przed sądem okręgowym lub sądem apelacyjnym w zależności od tego, który sąd procedował w pierwszej instancji (kwotą graniczną jest 75 tysięcy złotych).
Polskie prawo nie przewiduje przymusu radcowskiego w postępowaniu sądowym (za wyjątkiem spraw toczących się przed SN lub NSA). Oznacza to, że powód może złożyć pozew, ale także apelację samodzielnie lub zlecając poprowadzenie sprawy sądowej kancelarii prawnej. Choć w drugim przypadku należy liczyć się z koniecznością uiszczenia honorarium warto pamiętać, że postępowanie sporne jest skomplikowane, a poruszanie się w gąszczu przepisów wymaga fachowej wiedzy, praktyki oraz znajomości orzecznictwa sądowego oraz doktryny.
Co więcej przegranie sporu jest równoznaczne nie tylko ze stratą nieotrzymanego od kontrahenta honorarium, ale zwykle również z koniecznością zwrotu kosztów obsługi prawnej stronie przeciwnej.
Wygrana w sprawie sądowej to jeszcze nie koniec. Po uzyskaniu tytułu wykonawczego (tytułu egzekucyjnego z klauzulą prawomocności) wierzyciel musi jeszcze złożyć wniosek o wszczęcie egzekucji, którą prowadził będzie komornik sądowy. Również na tym etapie pomoc doświadczonych prawników może okazać się niezbędna, aby do minimum skrócić czas oczekiwania na pieniądze.
Pytania i odpowiedzi:
Do umowy o roboty budowlane w zakresie przedawnienia roszczeń stosuje się zasady ogólne, a nie regulacje dotyczące umowy o dzieło. Oznacza to, że przedawnienie jest liczone z zachowaniem art. 118 k.c. i wynosi 3 lata jeżeli umowa zawierana jest między przedsiębiorcami lub 6 lat jeśli dotyczy relacji między przedsiębiorcą a konsumentem.
Zgodnie z art. 6471 k.c. wykonawca i inwestor ponoszą solidarną odpowiedzialność wobec podwykonawcy, jeżeli przed rozpoczęciem robót inwestor otrzymał szczegółowy harmonogram prac. Inwestor ma prawo w terminie 30 dni zgłosić sprzeciw względem powierzenia prac podwykonawcy.
W oparciu o 6491 k.c. wykonawca może żądać od inwestora udzielenia gwarancji zapłąty za roboty budowlane w formie gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej, akredytywy bankowej lub poręczenia banku. Uprawnienia wykonawcy w tym zakresie nie można wyłączyć na mocy umowy.
Zaufali nam: