Windykacja sądowa czy polubowną? Podobieństwa i różnice
Tradycyjnie jeżeli chodzi o windykację, należności wyróżniasięwindykacjęsądowąiwindykacjępozasądową (do której należy m.in. windykacja przedsądowa, czyli wystosowanie wezwania do zapłaty przed sporządzeniem pozwu).
Windykacja sądowa jest to nic innego jak próba odzyskania należności na drodze procesu sądowego, tj. w szczególności poprzez uzyskanie korzystnego orzeczenia zasądzającego na rzecz powoda (wierzyciela). Korzystnym orzeczeniem może być wyrok, ale także i nakaz zapłaty, czy inny dokument stanowiący tytuł egzekucyjny. Po uzyskaniu korzystnego orzeczenia sprawę kieruje się na drogę egzekucji komorniczej. W tym rodzaju windykacji zazwyczaj pomocny jest radca prawny czy adwokat, który może reprezentować wierzyciela na każdym etapie procesu. Osoba niebędąca profesjonalnym pełnomocnikiem nie ma tak szerokich praw do reprezentacji wierzyciela jak radca prawny czy adwokat, zatem zazwyczaj nie będzie mogła reprezentować strony w postępowaniu sądowym. Trybem właściwym dla windykacji sądowej jest tryb określony w kpc.
Jeżeli chodzi o windykację pozasądową, to w tym zakresie obecnie nie ma regulacji szczególnych. Windykatorem na etapie windykacji pozasądowej może być każdy. Windykacja nie ma obecnie szczegółowych regulacji co do trybu jej przeprowadzania, zatem windykatorzy mogą ją prowadzić w zasadzie dowolnie (ograniczeniami są głównie przepisy prawa karnego).
Zdaniem projektodawcy wprowadzenie nowej regulacji jest uzasadnione licznymi naruszeniami firm windykacyjnych, które np. nękają dłużników w związku z długiem przedawnionym czy innym, spornym zobowiązaniem. Nie można jednak ulec nieodpartemu wrażeniu, że wprowadzenie nowej regulacji podyktowane jest także względami politycznymi.
Firma windykacyjna – planowane wymogi
Obecnie każdy może zostać windykatorem i odzyskiwać należności w imieniu wierzyciela. Jeżeli jednak planowane rozwiązania wejdą w życie, ten stan rzeczy zmieni się diametralnie.
Zgodnie z doniesieniami prasowymi z Ministerstwa Sprawiedliwości, od 1 stycznia 2023 roku działalność firm windykacyjnych ma być działalnością regulowaną. Oznacza to, że aby móc prowadzić działalność w tym zakresie konieczne będzie uzyskanie licencji przez windykatora i uzyskanie wpisu do Centralnego Rejestru Firm Windykacyjnych i Windykatorów. Aby firma windykacyjna uzyskała wpis do rejestru, będzie musiała być prowadzona w formie spółki akcyjnej o minimalnym kapitale w wysokości 20.000.000 zł. Jeżeli chodzi o windykatorów, obecnie brak jest szczegółowych informacji o planowanych wymogach dla tej osoby (wiadomo, że będzie musiała być niekarana i spełniać określone wymogi merytoryczne i etyczne).
Warto także pamiętać, że w przypadku naruszenia przepisów planowanej ustawy, windykator nie tylko będzie podlegał sankcji karnej, ale także będzie mógł utracić licencję. Firma windykacyjna natomiast będzie mogła być wykreślona z rejestru, co w praktyce przesądza o braku możliwości prowadzenia działalności w zakresie odzyskiwania należności.
Nowe zasady przeprowadzania windykacji
W pierwszej kolejności warto przypomnieć, że o ile przepisy kodeksu postępowania cywilnego w zasadzie dość szczegółowo regulują tryb i przebieg windykacji sądowej, o tyle żaden inny akt prawny kompleksowo nie reguluje trybu odzyskiwania należności w przypadku windykacji pozasądowej.
Według proponowanych zmian windykator będzie mógł kontaktować się z dłużnikiem tylko w dni robocze w godzinach 9-17. Windykator nie będzie mógł także wykonać tygodniowo więcej niż trzech połączeń telefonicznych lub przesłać więcej niż trzech wiadomości tekstowych (SMS lub e-mail) do dłużnika. Ustawodawca przewidział, że w windykacji telefonicznej część połączeń wykonywana jest automatycznie. W związku z tym limit 3 połączeń obejmuje zarówno osobiste rozmowy, jak i połączenia realizowane przy użyciu automatycznego urządzenia.
Istotnym udogodnieniem dla dłużników będzie, że windykator będzie mógł odwiedzić dłużnika w domu jedynie po wcześniejszym umówieniu i wyrażeniu zgody przez dłużnika. Jeśli roszczenia wierzyciela uległy przedawnieniu, obowiązkiem windykatora będzie poinformowanie o tym dłużnika już podczas pierwszej rozmowy, co jest szczególną ochroną praw dłużnika, który zazwyczaj nie jest podmiotem profesjonalnym, potrafiącym precyzyjnie obliczyć przedawnienie danego roszczenia.
Brak zgody dłużnika na kontakt- sprawa do sądu
Obecnie największym utrapieniem dłużników jest uporczywy kontakt ze strony windykatorów, którzy potrafią dzwonić do dłużników kilka razy dziennie. Ten stan rzeczy również może się zmienić, jeżeli proponowane zmiany wejdą w życie.
Zgodnie z projektem, jeżeli dłużnik na urzędowym formularzu złoży sprzeciw co do dalszego kontaktu z nim, w tym w szczególności osobiście przez windykatorów, będą oni zmuszeni przerwać swoje działania. W praktyce przewiduje się, że złożenie takiego oświadczenia przez dłużnika będzie skutkowało natychmiastowym przerwaniem windykacji pozasądowej. W sytuacji wyrażenia przez dłużnika sprzeciwu w trybie określonym powyżej jedyną właściwą ścieżką windykacji będzie wniesienie sprawy na drogę postępowania sądowego.
Podsumowanie
Na obecnym etapie trudno jest dokonać jakiejkolwiek oceny nowych zmian, ponieważ ich analiza opiera się w zasadzie wyłącznie na doniesieniach z Ministerstwa Sprawiedliwości. Pewne jest, że jeżeli zmiany wejdą w życie w projektowanym kształcie, to będą one wymagały kompleksowego wdrożenia w firmach windykacyjnych. Podmioty zajmujące się odzyskiwaniem należności już teraz powinny śledzić ścieżkę legislacyjną projektu, aby mieć możliwie jak najwięcej czasu na ich wdrożenie w przedsiębiorstwie.
Pytania i odpowiedzi
Ustawa zawierająca zmiany dla firm windykacyjnych obecnie jest na bardzo wczesnym etapie legislacyjnym. Przewiduje się, że zmiany mają obowiązywać od 2023 roku, ale na dzień sporządzania artykułu brak jest nawet tekstu projektu.
Co do zasady brak jest doniesień o rozszerzeniu nowych przepisów dot. windykacji na windykację sądową. Zdaje się, że zmiany w dużej mierze będą dotyczyły windykacji pozasądowej i pozycji ustrojowej windykatorów (i firm windykacyjnych).
Obecnie brak jest szczegółowych wytycznych w zakresie zdobycia licencji windykatora. Nie wiemy nawet, jakie będą szczegółowe wymagania stawiane kandydatom czy szacowany czas oczekiwania. Jedno jest pewne- po uchwaleniu ustawy windykatorzy będą musieli działać szybko, aby zdobyć licencję.
Zarówno windykacja sądowa, jak i pozasądowa mają swoje plusy i minusy. Ciężko jest obecnie jednoznacznie określić czy po planowanych zmianach windykacja pozasądowa będzie opłacalna, aczkolwiek bazując na przedstawionych założeniach projektu ustawy, można stwierdzić, że zapewne skuteczność windykacji pozasądowej spadnie.
Zaufali nam: