Na czym polega neutralizacja dokumentów?
Pojęcie neutralizacji jest używane na określenie działania, które polega na wpisaniu w polach nr 16 oraz 17 listu przewozowego CMR danych spedytora lub wyłącznie numerów pojazdów zamiast rzeczywistych danych na oznaczenie firmy przewoźnika. Niekiedy przewoźnik otrzymuje też podwójny list przewozowy do tego samego zlecenia, przy czym jeden z nich wypełnia się prawidłowo, a drugi – ten zanonimizowany – trafia do klienta.
Zdarza się, że neutralizacja ma kilka poziomów, dotyczy to zwłaszcza sytuacji, w których kolejni spedytorzy lub przewoźnicy korzystają z usług podwykonawców. Neutralizacja może polegać także na zmianie innych danych wskazanych w liście przewozowym i np. dostarczeniu towarów do innego miejsca niż wskazano w CMR.
Wymagając od przewoźnika neutralizacji dokumentów, spedytorzy zwykle usiłują obronić się przed działaniami ze strony konkurencji. Klient, nieświadomy tego, kto w istocie dostarcza towar, nie ma możliwości zwrócenia się bezpośrednio do dostawcy o wykonanie usługi. W przeciwnym razie spedytor straciłby kontrahenta oraz swoją marżę.
Z reguły naruszenie obowiązku neutralizacji jest powiązane z karą umowną zastrzeżoną w umowie. Przed jej podpisaniem warto zwrócić się o pomoc do kancelarii prawnej, która przeanalizuje dokument i zasugeruje zmiany mające na celu zabezpieczenie reprezentowanego klienta.
Obowiązek neutralizacji dokumentów a zasada swobody umów
Zamieszczając w umowie obowiązek przeprowadzenia neutralizacji listu przewozowego, spedytorzy zazwyczaj powołują się na zasadę swobody umów wyrażoną w art. 3531 k.c. Zgodnie z jej treścią, strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swojego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się:
-
właściwości (naturze) stosunku prawnego;
-
zasadom współżycia społecznego;
-
przepisom ustawy.
Czy w kontekście omawianej klauzuli zasadne jest wskazywanie zasady swobody umów, jako podstawy dla neutralizacji dokumentów?
Neutralizacja dokumentów przewozowych w świetle ustawy o transporcie drogowym
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na przepisy ustawy o transporcie drogowym.1 Zgodnie z art. 92 tej ustawy, kierujący wykonujący przewóz drogowy z naruszeniem obowiązków lub warunków przewozu drogowego, podlega karze grzywny do 2 tysięcy złotych. Z kolei art. 92a ustawy prawo przewozowe2 przewiduje karę pieniężną dla podmiotu wykonującego przewóz drogowy lub inne czynności związane z tym przewozem z naruszeniem obowiązków, lub warunków przewozu drogowego.
W załączniku nr 3 do ustawy o transporcie drogowym można odnaleźć wykaz naruszeń, do których odwołują się przepisy rangi ustawowej. Punkt 1.10 wymienia umieszczenie w liście przewozowym lub innych dokumentach związanych z przewożonym ładunkiem danych, lub informacji niezgodnych ze stanem faktycznym. Takie postępowanie wiąże się z ryzykiem nałożenia kary w wysokości 3 tysięcy złotych.
O tym, jakie dane powinny znaleźć się w liście przewozowym przy transporcie krajowym, mówi art. 38 ust. 2 ustawy prawo przewozowe. Zgodnie z tym przepisem, w liście przewozowym nadawca zamieszcza:
-
nazwę i adres nadawcy, jego podpis oraz określenie placówki przewoźnika zawierającej umowę;
-
miejsce przeznaczenia przesyłki oraz adres odbiorcy;
-
określenie rzeczy, masy, liczby sztuk przesyłki , sposobu opakowania i oznaczenia;
-
inne wskazania i oświadczenia, wymagane albo dopuszczone zgodnie z przepisami ze względu na warunki danej umowy lub sposób rozliczeń.
Zakaz umieszczania nieprawdziwych danych w liście przewozowym wynika wprost z art. 55 ust. 1 pkt 4 prawa przewozowego i dotyczy w zasadzie każdego podmiotu biorącego udział w transporcie (spedytor, odbiorca, organizator transportu, inny podmiot zlecający przewóz).
Neutralizacja dokumentów przewozowych a przewozy międzynarodowe Konwencji CMR
Transport międzynarodowy nie podlega przepisom krajowym, ale jego zasady normuje Konwencja CMR3 w art. 6. Określa ona w szczegółowy sposób treść listu przewozowego, wymieniając:
-
miejsce i datę wystawienia listu przewozowego;
-
nazwisko (nazwę) i adres nadawcy oraz przewoźnika;
-
miejsce i datę przyjęcia towaru do przewozu oraz przewidziane miejsce jego wydania;
-
nazwisko (nazwę) i adres odbiorcy;
-
powszechnie używane określenie rodzaju towaru oraz sposób opakowania, a dla towarów niebezpiecznych ich ogólnie uznane określenie;
-
ilość sztuk, ich cechy i numery;
-
wagę brutto lub inaczej wyrażoną ilość towaru;
-
koszty związane z przewozem (przewoźne, koszty dodatkowe, należności celne i inne koszty powstałe od chwili zawarcia umowy do chwili dostawy);
-
instrukcje niezbędne do załatwienia formalności celnych i innych;
-
oświadczenie, że przewóz, bez względu na jakąkolwiek przeciwną klauzulę, podlega przepisom Konwencji CMR.
Łatwo zauważyć, że zarówno krajowe, jak i międzynarodowe przepisy regulujące transport towarów nakazują ujawnianie danych przewoźnika. Choć Konwencja CMR nie odnosi się do neutralizacji dokumentów wprost, warto zwrócić uwagę na jej art. 41 ust. 1, zgodnie z którym przepisy Konwencji mają charakter bezwzględnie obowiązujący, a każda klauzula, która pośrednio lub bezpośrednio naruszałaby jej postanowienia, jest nieważna i pozbawiona mocy.
W świetle powyższych uwag trudno zgodzić się z pojawiającym się w judykaturze stanowiskiem, zgodnie z którym neutralizacja dokumentów jest wprawdzie postępowaniem nagannym i powszechnie krytykowanym, ale jednak zgodnym z prawem. (vide: wyrok Sądu Rejonowego dla Szczecina-Centrum w Szczecinie z dnia 12 lipca 2016 r., sygn. XI GC 971/14). Prowadziłoby to bowiem do wniosku, że strony mogą zastrzec w umowie skuteczną karę umowną na wypadek naruszenia postanowienia, które samo w sobie jest sprzeczne z prawem.
Obowiązek neutralizacji dokumentów a podatek VAT
Jakkolwiek neutralizacja dokumentów może zostać uznana za klauzulę niedozwoloną i zakończyć się nałożeniem grzywny, z punktu widzenia obowiązków podatkowych spedytora nie ma większego znaczenia.
Fiskus zwrócił na to uwagę w treści interpretacji indywidualnej z dnia 5 listopada 2015 r., sygn. IPPP3/4512-670/15-3/KT wskazując, że nie ma przeszkód prawnych, aby przewoźnik wypełnił list przewozowy zgodnie z dyspozycją spółki, mając na względzie ochronę tajemnicy handlowej jej przedsiębiorstwa. Analogiczne stanowisko zajęła Izba Skarbowa w Bydgoszczy, wydając w dniu 13 lutego 2015 r. interpretację w sprawie ITPP2/443-1639/14/AK. Taka liberalna wykładnia wynika z faktu, że wykonanie usługi na gruncie prawa podatkowego można wykazać dowolnymi dokumentami, np. fakturą wystawioną przez przewoźnika. Wcale nie muszą być to listy przewozowe.
Pomimo braku zastrzeżeń organów podatkowych do faktu neutralizacji, nie należy przenosić tych wniosków na regulację prawa transportowego. Jako przykład tego, że sądy nie godzą się na neutralizację dokumentów, można wskazać, chociażby wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 25 listopada 2014 r., sygn. III Sa/Kr 696/14. W uzasadnieniu wyroku Sąd wyraźnie wskazał, że ustawa prawo przewozowe oraz Konwencja CMR precyzyjnie określają dane, jakie powinny znaleźć się w liście przewozowym.
Jak skutecznie bronić się przed konkurencją w branży TSL, jeśli nie poprzez neutralizację dokumentów?
W literaturze wskazuje się, że tajemnica przedsiębiorstwa przewozowego obejmuje przede wszystkim:
-
wysokość wynagrodzenia uzgodnionego z nadawcą;
-
wynagrodzenie podwykonawców;
-
dane dotyczące nadawcy lub odbiorcy;
-
dane przewoźnika realizującego przewóz.
Skoro neutralizacja dokumentów jest niedopuszczalna, należy sięgnąć po inne rozwiązania. Spedytor, który chce zadbać o interes swojej firmy i zabezpieczyć ją przed działaniami nieuczciwej konkurencji, ma do dyspozycji kilka możliwości.
Przede wszystkim skutecznym rozwiązaniem może okazać się wprowadzenie do umowy zakazu konkurencji, rozumianego jako niedopuszczalność podjęcia współpracy w zakresie spedycji z konkretnym podmiotem i poprzez precyzyjnie określony czas. W ten sposób spedytor zabezpiecza się przed tym, że podwykonawca będzie oferował umowę przewozu bezpośrednio dostawcy transportowanego ładunku.
Alternatywną drogą jest skorzystanie z przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji4. Spedytor będzie musiał jednak wykazać, że przewoźnik nakłaniał jego klientów do zakończenia współpracy i skorzystania bezpośrednio ze swoich usług.
W praktyce zakaz konkurencji zwykle okazuje się narzędziem wygodniejszym, ponieważ zastrzeżona kara umowna nie wymaga wykazywania wysokości szkody (ani nawet samego faktu jej wystąpienia), chyba że spedytor zastrzegł możliwość dochodzenia odszkodowania uzupełniającego, przewyższającego zastrzeżoną karę umowną.
Choć neutralizacja dokumentów służy ochronie przedsiębiorstwa, korzystanie z niej prowadzi do zamieszczenia w umowie klauzuli niedozwolonej, która może powodować postawienie przewoźnika w niebezpiecznej sytuacji. Warto podejść do każdej sprawy indywidualnie i zlecić jej analizę prawnikom z kancelarii specjalizującej się w obsłudze podmiotów z branży TSL.
Pytania i odpowiedzi
Neutralizacja dokumentów stanowi niedozwolony przejaw zasady swobody umów, ponieważ wprowadza do kontraktu postanowienie sprzeczne z obowiązującym prawem. Z tego względu zastrzeżenie należy uznać za nieważne. W tym przedmiocie wypowiedział się m.in. Sąd Okręgowy w Rzeszowie wyrokiem z dnia 31 grudnia 2013 r., sygn. VI Ga 278/13.
Niestety istnieje takie ryzyko. Zgodnie z art. 270 §1 k.k.5, kto w celu użycia za autentyczny przerabia lub podrabia dokument albo takiego dokumentu używa, podlega karze wolności w wymiarze od 3 miesięcy do 5 lat. W tym przypadku fałszowanie dokumentu należy rozumieć jako wpisanie w jego treści nieprawdziwych informacji. Może się więc okazać, że w razie neutralizacji przewoźnik poniesie nie tylko kary finansowe, ale narazi się również na sankcję karną.
Zaufali nam: