Gdzie jest uregulowana odpowiedzialność przewoźnika?
Zasady odpowiedzialności za przewożony towar normują dwa akty prawne:
- ustawa z dnia 15 listopada 1984 r., prawo przewozowe (dalej: prawo przewozowe),
- konwencja o umowie międzynarodowego przewozu towarów z dnia 19 maja 195 r (dalej: konwencja CMR).
Przepisy krajowe znajdą zastosowanie w sytuacji, kiedy zarówno miejsce przyjęcia towaru, jak i miejsce jego dostarczenia znajdują się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Ustawa dotyczy przewozu osób i rzeczy wykonywanych odpłatnie przez uprawnionych do tego przewoźników (z pominięciem transportu lotniczego, morskiego i konnego).
Z kolei konwencja międzynarodowa dotyczy przewozów transgranicznych. Zgodnie z art. 1 ust. 1 konwencji CMR, jej przepisy stosuje się do (…) każdej umowy o zarobkowy przewóz drogowy towarów pojazdami, niezależnie od miejsca zamieszkania i przynależności państwowej stron, jeżeli miejsce przyjęcia przesyłki do przewozu i miejsce przewidziane dla jej dostawy, stosownie do ich przeznaczenia w umowie, znajdują się w dwóch różnych krajach.(…)
W praktyce konwencję CMR zastosuje się np. do przewozu towarów na popularnych trasach Polska-Niemcy czy Polska-Belgia. Ważne, aby przynajmniej jedna strona umowy przewozu przyjęła konwencję.
Jak interpretować pojęcie szkody i zakres odpowiedzialności?
Pojęcie szkody w kontekście przewozu towarów należy rozumieć jako ilościowy lub jakościowy ubytek, który obniża jego wartość lub uniemożliwia korzystanie z towaru. Będzie to więc:
- utrata towaru,
- uszkodzenie towaru,
- ubytek towaru.
Dodatkowo krajowe i międzynarodowe przepisy uzupełniają pojęcie szkody o opóźnienie transportu.
W art. 65 ust. 1 prawa przewozowego wskazuje się, że szkoda musi wystąpić w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem. Szkodą jest także opóźnienie w dostawie towaru.
Z kolei konwencja CMR w art. 17 przewiduje odpowiedzialność przewoźnika za całkowite lub częściowe zaginięcie towaru lub jego uszkodzenie, które nastąpiło między przyjęciem towaru a jego wydaniem, jak również za opóźnienie dostawy.
Już na pierwszy rzut oka widać, że przesłanki odpowiedzialności na gruncie obu aktów prawnych są do siebie podobne. Do zaistnienia odpowiedzialności przewoźnika niezbędne jest łączne spełnienie następujących przesłanek:
- wystąpienie zdarzenia uzasadniającego powstanie odpowiedzialności (np. zwłoka w dostawie towaru),
- szkoda (np. częściowe zepsucie się transportowanej żywności),
- związek przyczynowo-skutkowy między zdarzeniem a szkodą.
Ograniczenie odpowiedzialności przewoźnika w prawie krajowym
Choć przepisy na pierwszy rzut oka mogą kojarzyć się z surową odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka, w obu aktach prawnych przewidziano liczne przesłanki, których spełnienie powoduje, że odpowiedzialność przewoźnika nie powstaje.
Ustawa prawo przewozowe w art. 65 ust. 2 wprowadza zasadę, zgodnie z którą przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności, jeżeli szkoda powstała:
- z przyczyn występujących po stronie nadawcy lub odbiorcy, niewywołanych winą przewoźnika,
- w związku z właściwościami towaru,
- wskutek siły wyższej.
Ciężar dowodu w każdym z tych przypadków spoczywa na przewoźniku, który musi udowodnić okoliczność przeciwną. Niezależnie od tego, odpowiedzialność za utratę, ubytek lub uszkodzenie (ale nie opóźnienie!) nie powstaje, jeżeli przewoźnik wykaże, że szkoda w tym zakresie powstała wskutek jednej z następujących przyczyn:
- nadania pod nazwą niezgodną z rzeczywistością, nieścisłą lub niedostateczną rzeczy wyłączonych z przewozu lub przyjmowanych do przewozu na warunkach szczególnych albo niezachowania przez nadawcę tych warunków (np. przy przewozie leków lub materiałów biotechnologicznych),
- braku, niedostateczności lub wadliwości opakowania rzeczy, narażonych w tych warunkach na szkodę wskutek ich naturalnych właściwości (np. niewłaściwe opakowanie towarów wykonanych ze szkła),
- szczególnej podatności rzeczy na szkodę wskutek wad lub naturalnych właściwości (np. przewóz łatwo psujących się owoców),
- ładowania, rozmieszczania lub wyładowywania rzeczy przez nadawcę lub odbiorcę,
- przewozu przesyłek, które zgodnie z umową lub przepisami powinny być dozorowane, jeżeli szkoda wynika z przyczyn, którym miał zapobiec dozorca (np. materiały promieniotwórcze, broń, amunicja).
Wykazanie jednej z tych przesłanek powoduje, że powstaje ustawowe domniemanie jej prawdziwości, a dowód przeciwny musi przedstawić druga strona sporu.
Zgodnie z art. 70 prawa przewozowego, przewoźnik nie odpowiada też za szkody wynikłe wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania polecenia zmiany umowy przewozu chyba, że polecenia te pochodziły od osób uprawnionych (nadawcy lub odbiorcy towaru). Odszkodowanie w tej sytuacja jest wyliczane według zasady z art. 80 prawa przewozowego.
Co z ubytkami ilościowymi?
Prawo przewozowe zwalnia przewoźnika z odpowiedzialności za ubytek przesyłki (zmianę masy lub ilości), jeżeli przewoźnik:
- nie sprawdził tych parametrów, jeżeli nie miał takiego obowiązku,
- dostarczył towar w stanie nienaruszonym chyba, że osoba uprawniona udowodni, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem. Wymaga to jednak obalenia ustawowe domniemania przewidzianego w art. 6 ust. 2 prawa przewozowego.
Oczywiście nietrudno wskazać takie materiały, które z uwagi na swoje właściwości fizykochemiczne naturalnie tracą na masie. Mogą to być np. rudy metali, niektóre pierwiastki (np. siarka), ale też spirytus, paliwa stałe czy cement. W takiej sytuacji odpowiedzialność przewoźnika ogranicza się do części ubytku przewyższającej przyjęte normy chyba, że szkoda wynikła z przyczyn, które nie uzasadniają odwołanie się do przepisów (np. kradzież).
Problem polega na tym, że prawo przewozowe przewiduje możliwość wydania rozporządzenia określającego takie normy. Obowiązujące zarządzenie Ministra Transportu, Żeglugi i Łączności z dnia 16 stycznia 1989 r. w sprawie krajowych norm ubytków naturalnych niektórych artykułów przewożonych środkami transportu samochodowego (oraz jego odpowiednik dotyczący transportu kolejowego) zostało uchylone. Aktualnie nie ma więc przepisów wykonawczych w tym zakresie.
Warto także wskazać, że w sytuacji, kiedy szkoda powstała jedynie częściowo z winy przewoźnika, jego odpowiedzialność ogranicza się wyłącznie do tego zakresu.
Roszczenia przeciwko przewoźnikowi
Przepisy prawa przewozowego przewidują także daleko idącą ochronę przewoźników jeżeli chodzi o możliwość zgłaszania roszczeń. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na art. 76 ustawy, zgodnie z którym przyjęcie przesyłki przez uprawnionego powoduje wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia chyba, że:
- szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego lub zaniechano tego z winy przewoźnika,
- ubytek lub uszkodzenie powstały w wyniku winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika,
- szkodę niedającą się zauważyć z zewnątrz uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała między przyjęcie przesyłki do przewozu a jej wydaniem.
Przewoźników zabezpiecza także bardzo krótki termin przedawnienia roszczeń – 1 rok lub 2 miesiące w przypadku opóźnienia w doręczeniu.
Ograniczenia kwotowe odpowiedzialności przewoźnika
Poza przedmiotowym ograniczeniem odpowiedzialności przewoźnika krajowy ustawodawca wprowadził również limity dotyczące maksymalnej wysokości żądanego odszkodowania. Stosownie do art. 80 prawa przewozowego w przypadku ubytku lub utraty wynosi ono równowartość:
- ceny wskazanej na rachunku dostawcy lub sprzedawcy,
- ceny wynikającej z cennika obowiązującego w dniu nadania przesyłki,
- rzeczy tego samego rodzaju i gatunku w miejscu i czasie ich nadania.
W przypadku przesyłek z deklarowaną wartością odszkodowanie ogranicza się do tej wartości (lub jej części w przypadku ubytku) chyba, że przewoźnik udowodni, że wartość rzeczy była niższa. Jeżeli w towarze powstał ubytek, odszkodowanie ogranicza się do procentowego udziału ubytku w wartości kompletnej rzeczy.
Oprócz odszkodowania na przewoźniku spoczywa także obowiązek zwrotu przewoźnego oraz innych kosztów związanych z przewozem przesyłki (w całości lub części, w zależności od szkody). Jeżeli wskutek zwłoki powstała inna szkoda niż w towarze, koszty muszą być zwrócone w podwójnej wysokości. Ustawowe ograniczenia wysokości odszkodowania nie obowiązują, jeżeli szkoda powstała w wyniku winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika.
Odpowiedzialność za przewóz towaru na gruncie konwencji CMR
Konwencja międzynarodowa przede wszystkim nakłada na przewoźnika obowiązek sprawdzenia:
- danych w liście przewozowym, które dotyczą ilości, cech i numerów towaru,
- widocznego stanu towaru i opakowania,
- ilości towaru na taborze (na żądanie nadawcy i przy zastrzeżeniu zwrotu wydatków poniesionych z tego tytułu).
Oczywiście nie chodzi o szczegółową i gruntowną inspekcję, ale o wstępną weryfikację, czy towar lub opakowania nie noszą śladów uszkodzenia i są prawidłowo zapakowane na czas przewozu. Choć nie wypracowano jednolitej linii orzeczniczej co do stopnia zapobiegliwości przewoźnika, wskazuje się na zasadność dochowania staranności, jakiej można oczekiwać od profesjonalisty.
Jest to szczególnie istotne przy przewozie towarów wrażliwych. Jeżeli przewoźnik specjalizuje się w transporcie danego materiału, musi wykazać większy stopień staranności. Może być to sprawdzenie:
- szczelności i stabilności butli ze stężonymi kwasami,
- temperatury lodu lub suchego lodu przy przewozie odczynników biochemicznych,
- pH roztworu chemicznego za pomocą kwasomierza.
Jeżeli przewoźnik nie ma takiej możliwości, powinien odnotować stosowne zastrzeżenia na liście przewozowym. To bardzo ważne, ponieważ w braku umowy list przewozowy stanowi dowód zawarcia umowy, jej warunków oraz przyjęcia towaru przez przewoźnika.
W przypadku braku zastrzeżenia zgodnie z art. 9 konwencji CMR domniemywa się, że towar i jego opakowanie były w dobrym stanie, a ilość sztuk towaru, ich cechy i numery były zgodne z podanymi w liście przewozowym.
Ograniczenie odpowiedzialności przewoźnika w prawie międzynarodowym
Nieco inaczej niż na gruncie prawa krajowego wygląda sytuacja przewoźnika na gruncie konwencji CMR. Stosownie do art. 17 ust. 2, przewoźnik jest zwolniony od odpowiedzialności, jeżeli zaginięcie, uszkodzenie lub opóźnienie zostało spowodowane:
- winą osoby uprawnionej.
- zleceniem wydanym przez osobę uprawnioną,
- wadą własną towaru,
- działaniem siły wyższej.
Zgodnie z art. 19 konwencji CMR opóźnienie w przewozie towaru powstaje w sytuacji, gdy nie dowieziono go na umówiony czas lub – w przypadku braku umownego terminu – czas przewozu przekracza czas, jaki można by przyznać starannemu przewoźnikowi. Na mocy art. 17 ust. 4 konwencji CMR odpowiedzialność przewoźnika nie powstaje także w sytuacji, gdy zaginięcie lub uszkodzenie towaru powstaje w wyniku:
- użycia pojazdów otwartych i nieprzykrytych opończą, jeżeli taki obowiązek odnotowano w liście przewozowym,
- braku lub wadliwego opakowanie towaru, który z tego względu narażony jest na zaginięcie lub uszkodzenie,
- manipulowania, ładowania, rozmieszczania lub wyładowania towaru przez nadawcę albo odbiorcę lub osoby działające na ich rachunek,
- działania naturalnych właściwości towarów, które mogą doprowadzić do samoistnego zaginięcia albo uszkodzenia towaru (np. działanie rdzy, wyciek, wyschnięcie, zepsucie),
- niewystarczająco lub błędnie oznaczone przesyłki,
- przewozu żywych zwierząt.
Warto podkreślić, że w sytuacji, kiedy przewoźnik ponosi odpowiedzialność tylko za niektóre przyczyny szkody, odpowiada wyłącznie w danym zakresie. Nie może jednak powołać się na wady pojazdu, którym posługuje się do wykonania przewozu ani na winę osoby, u której pojazd wynajął lub jej pracowników.
Wprawdzie ciężar wykazania zaistnienia przyczyny wyłączającej odpowiedzialność spoczywa na przewoźniku. Jeżeli jednak stwierdzi on dany powód, powstaje domniemanie zgodności z tym twierdzeniem. Dopiero osoba uprawniona może przeprowadzić dowód przeciwny. W przypadku powstania szkody w żywym inwentarzu lub towarze, który wymagał zastosowania specjalnych warunków przewozu, przewoźnik musi wykazać, że podjął środki stosowne do okoliczności lub zastosował się do przekazanych mu instrukcji.
Dochodzenie roszczeń na gruncie konwencji CMR
Skuteczne dochodzenie roszczeń od przewoźnika wymaga dochowania aktu staranności od odbiorcy towaru. Powinien on:
- sprawdzić stan towaru,
- zgłosić nieprawidłowości przewoźnikowi (nie nadawcy!),
- zabezpieczyć dowody wystąpienia szkody, jej rozmiaru i okoliczności powstania.
Stosowne zgłoszenia powinny być dokonane w terminie 7 dni od daty dostawy (w przypadku utraty lub uszkodzenia) lub 21 dni od daty dostawy (w przypadku opóźnienia). W przeciwnym razie uważa się, że odbiorca otrzymał towar zgodny z umową.
Siedmiodniowy termin nie obowiązuje, jeżeli towar został sprawdzony przez odbiorcę i przewoźnika chyba, że wada miała charakter ukryty i nie było możliwe jej wcześniejsze wykrycie.
Odszkodowanie na gruncie prawa międzynarodowego
Wysokość odszkodowania za uszkodzony towar według konwencji CMR oblicza się z uwzględnieniem wartości towaru w miejscu i czasie przyjęcia go do przewozu (zgodnie z art. 23 ust. 1 konwencji CMR). Z kolei sama wartość towaru może być wyliczona według:
- cen giełdowych,
- bieżącej ceny rynkowej,
- zwykłej wartości towarów tego samego rodzaju i jakości.
Odszkodowanie co do zasady nie może przekroczyć 8,33 jednostki rozliczeniowej za każdy kilogram brakującej wagi brutto chyba, że zadeklarowano wartość towaru lub specjalny interes w jego dostarczeniu. Jednostka rozliczeniowa to specjalne prawo ciągnienia przeliczane każdorazowo na walutę krajową w przypadku sporu sądowego.
Oprócz odszkodowania zwrotowi podlega przewoźne, cło i inne opłaty poniesione w związku z usługą przewozu towarów.
W przypadku obniżenia wartości przesyłki odszkodowanie powinno odpowiadać temu spadkowi wartości. Jeżeli spadek wartości jest na tyle duży, że towar nie nadaje się do użycia, odszkodowanie wypłacane jest jak za utratę przesyłki.
Jak zadbać o ochronę interesów przewoźnika?
Ochronie interesów przewoźnika i zapewnieniu jasnych warunków współpracy służy przede wszystkim dobrze skonstruowana umowa przewozu. W kontrakcie warto przewidzieć przede wszystkim regulację takich kwestii jak:
- dopuszczalną wysokość naturalnych ubytków,
- podmiot odpowiedzialny za ładowanie i rozładowywanie towaru,
- zabezpieczenie przesyłki,
- nadzór nad towarem specjalnego przeznaczenia,
- dokładne określenie wyjściowej wagi oraz ilości przewożonego towaru.
Należy też pamiętać, aby stosowne informacje znalazły się na liście przewozowym. Spory na tle prawa transportowego powinny być rozpatrywane indywidualnie. Choć przepisów regulujących ten sektor nie ma wiele, są one skomplikowane, a konstrukcje prawa krajowego zastępują niekiedy rozwiązania wypracowane na arenie międzynarodowej.
W wielu przypadkach dobrym pomysłem będzie skorzystanie z usług kancelarii prawnej, która nie tylko przygotuje lub zaopiniuje kontrakt, ale w razie potrzeby podejmie się też reprezentacji firmy przewozowej, nadawcy lub odbiorcy w sądzie.
Zaufali nam: