CIT A SPÓŁKI KOMANDYTOWE
Jak czytamy w projekcie, jednym z obszarów zmian nad którymi pracuje rząd jest wprowadzenie „przepisów uszczelniających system podatku dochodowego poprzez m.in. objęcie zakresem przedmiotowym Ustawy CIT mających siedzibę lub zarząd na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej spółek komandytowych oraz tych spółek jawnych, w przypadku których podatnicy podatku dochodowego partycypujący w zyskach takich spółek jawnych nie są ujawniani”.
Podany jest też jaki cel przyświeca rządowym legislatorom. Otóż zmiany mają na celu „odpowiedź na tworzone przez podatników struktury optymalizacyjne z wykorzystaniem spółek komandytowych poprzez nadanie spółce komandytowej statutu podatnika podatku dochodowego”. Projekt w teorii ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego, bowiem brak objęcia wskazanych spółek osobowych CIT powoduje możliwość uchylania się od opodatkowania CIT.
W dotychczasowej praktyce prawnej spółki komandytowe nigdy wcześniej nie były podmiotami zobligowanymi do płacenia podatku dochodowego.
Czym jest podatek dochodowy? Jest to danina publiczna pobierana od dochodów pochodzących z działalności takich spółek i realizowana bezpośrednio przez wspólników, proporcjonalnie do posiadanego przez nich udziału w zyskach spółki. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku spółek jawnych, partnerskich czy cywilnych. Można zatem wskazać, że zasady opodatkowania są zatem dość podobne do tych, które dotyczą osoby fizyczne zajmujące się indywidualną działalnością gospodarczą.
Inaczej ma się sytuacja w przypadku sytuacji podatkowej spółek kapitałowych czyli spółek z o.o oraz spółek akcyjnych. Jako, że prawnie są one osobami prawnymi to samodzielnie płacą podatek od swoich dochodów. Natomiast zyski, które otrzymują wspólnicy w postaci dywidendy następnie znowu podlegają opodatkowaniu z tym, że teraz z poziomu otrzymującego. Oznacza to podwójne opodatkowanie dochodów.
NOWE ZASADY OPODATKOWANIA SPÓŁEK KOMANDYTOWYCH OD 2021 – CIT W PRAKTYCE
Już przewiduje się, że obowiązek podatkowy obejmie spółki komandytowe bez względu na skalę, rodzaj prowadzonej działalności, strukturę własności, czy tego jaki jest status poszczególnych wspólników. Dalej spółka komandytowa będzie zmuszona płacić podatek od uzyskanych dochodów na takich samych zasadach jakie dotychczas występowały w spółce z o.o., akcyjnej oraz komandytowo-akcyjnej, a więc według stawki podstawowej 19% (art. 1 ust 14 projektu) lub, jeśli spełni odpowiednie warunki, stawki 9%.
By otrzymać 9% CIT wystarczy, że spółka komandytowa uzyska rocznie przychód nie wyższy niż 2 mln EUR.
OPODATKOWANIE KOMPLEMENTARIUSZA SPÓŁKI KOMANDYTOWEJ WEDŁUG PROJEKTU
Zgodnie z opublikowanym projektem od 1 stycznia zysk wypłacany komplementariuszowi zostanie opodatkowany zryczałtowanym podatkiem dochodowym w wysokości 19%. Komplementariusz będzie miał możliwość pomniejszenia zryczałtowanego podatku dochodowego od dywidendy o część CIT zapłaconego przez spółkę komandytową (w oparciu o udział w zysku spółki komandytowej). Czyli w praktyce dochody komplementariusza, wciąż będą podlegały jednokrotnemu opodatkowaniu.
OPODATKOWANIE KOMANDYTARIUSZA SPÓŁKI KOMANDYTOWEJ WEDŁUG PROJEKTU
Zmieni się za to sytuacja komandytariusza. Tak jak w przypadku komandytariusza jego zysk będzie podlegał opodatkowaniu zryczałtowanym podatkiem dochodowym według stawki 19%. Natomiast komandytariusz nie będzie mógł odliczyć podatku dochodowego już zapłaconego przez spółkę. Dojdzie zatem do podwójnego opodatkowania jego zysków.
Teoretycznie projekt przewiduje, że w przypadku komandytariusza, dwukrotnemu opodatkowaniu nie będzie podlegało 50% przychodów ze spółki komandytowej ale tylko dopóki nie przekroczy to 60 tyś zł rocznie. Wskazuje na to art. 1 ust 4 projektu w którym czytamy, że:
„kwoty stanowiące 50% przychodów uzyskanych przez komandytariusza z tytułu udziału w zyskach w spółce komandytowej mającej siedzibę lub zarząd na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, nie więcej jednak niż 60 000 zł takich przychodów uzyskanych w roku podatkowym odrębnie z tytułu udziału w zyskach w każdej takiej spółce komandytowej, w której podatnik jest komandytariuszem.”.
A to tylko w przypadku komandytariuszy, którzy nie są (ani bezpośrednio ani przez powiązane podmioty) ani wspólnikami ani członkami zarządu spółki będącej komplementariuszem. W praktyce oznacza to, że wskazana preferencja dotyczyć będzie jedynie wąskiego grona osób. Traktuje o tym art. 1 ust 4 pkt b projektu.
Jak czytamy w projekcie jedną z istot zmian w CIT jest „uszczelnienie systemu podatkowego oraz odpowiedź na tworzone przez podatników struktury optymalizacyjne z wykorzystaniem spółek komandytowych poprzez nadanie spółce komandytowej statusu podatnika podatku dochodowego”. Problem w tym, że zjawiska takie raczej nie występują na rynku w ilości, które uzasadniałoby takie posunięcie inaczej niż to miało miejsce w przypadku spółek komandytowo-akcyjnych w 2014 roku.
Pomysł opodatkowania spółek komandytowych jak wspomnieliśmy nie jest nowy. Mało kto pamięta, że w 2014 roku gdy nałożono podatek na spółki komandytowo-akcyjne przy powszechnym oburzeniu to w pierwszej wersji ustawy również i spółki komandytowe miały zostać obłożone. Ostatecznie jednak odstąpiono od tego kroku i nic nie zapowiadało powrotu do tego pomysłu.
SPÓŁKA KOMANDYTOWA A CIT JUŻ OD 2021? – TERMIN WEJŚCIA W ŻYCIE NOWELIZACJI
Najbardziej jednak niepokoi termin wprowadzenia zmian. Zgodnie z komunikatem nowelizacja ustawy o CIT obejmująca podatkiem spółki komandytowe mogłaby wejść w życie już 1 stycznia 2021 roku, a to oznacza szalenie krótki termin na przystosowanie się dla przedsiębiorców.
Może zatem zabraknąć czasu na analizy, a konieczność wprowadzenia złożonych wewnętrznych procedur, tak by sprostać nowym oczekiwaniom w kwestii transparentności opodatkowania wprowadzi niepotrzebne zamieszanie i wygeneruje dodatkowe acz zbędne problemy.
SPÓŁKA KOMANDYTOWA A CIT JUŻ OD 2021? – TERMIN WEJŚCIA W ŻYCIE NOWELIZACJI
Z dalszych zmian, które pojawiły się w projekcie trzeba wskazać, że projekt przewiduje także zwiększenie limitu przychodów dla małych podatników z 1,2 mln EUR do 2 mln EUR a co za tym idzie powiększenie grona uprawnionych do 9% CIT (art. 2 pkt 16) projektu ustawy).
Dalej wprowadzono ograniczenia możliwości rozliczania strat w sytuacji w której podatnik przejął inny podmiot lub do podatnika wniesiony został wkład niepieniężny w postaci przedsiębiorstwa lub zorganizowanej części przedsiębiorstwa lub wkład pieniężny, za który podatnik nabył przedsiębiorstwo lub zorganizowaną część przedsiębiorstwa.
Potwierdziły się też przewidywania, że wprowadzony zostanie obowiązek sporządzania i podania do publicznej wiadomości polityki podatkowej za rok podatkowy przez podatników podatku CIT. Na kogo spadnie ten obowiązek? Przede wszystkim na podatkowe grupy kapitałowe, bez względu na wysokość osiągniętych przychodów, podatników inni niż podatkowe grupy kapitałowe, u których wartość przychodu uzyskana w roku podatkowym, przekroczyła równowartość 50 mln euro przeliczonych na złote według średniego kursu euro ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski, a także spółki nieruchomościowe, w tym wchodzące w skład podatkowej grupy kapitałowej. Jednocześnie zakres informacyjny tego obowiązku jest bardzo szeroki i już wskazuje się, że wymusi to nie tylko konieczność zaraportowania o szczegółowo wskazanych w przepisie zdarzeniach, ale także ujawnienia sposobu zarządzania wykonywaniem obowiązków wynikających z przepisów prawa podatkowego.
Oznacza to, że tak naprawdę, aby przygotować się do opublikowania sprawozdania podatnicy będą zobowiązani do przygotowania i wdrożenia wewnątrz organizacji zarówno opisów procesów podatkowych, jak i samej polityki podatkowej odnoszącej się do poruszanych w projekcie zagadnień. A jeśli okaże się, że przedsiębiorca nie spełnił przewidzianych obowiązków to zagrożony jest karą którą może nałożyć Naczelnik Urzędu Skarbowego, a która może wynosić nawet do miliona zł (art. 1 ust. 14 projektu) Odpada zatem posłużenie się tu jedynie wzorcem. Wpisuje się to w popularny ostatnio trend wymuszania możliwie szerokiej transparentności szczególnie na największych podmiotach a także wymusza szerokie wdrożenie procedur dotyczących tax compliance.
Opodatkowywanie nie kończy się jednak tylko na spółkach komandytowych. Z projektu ustawy wynika, że oberwie się też niektórym spółkom jawnym. Stanie się to w przypadku, gdy wspólnikami spółki jawnej nie będą wyłącznie osoby fizyczne i jednocześnie nie zostaną ujawnione osoby czerpiące z tej spółki zyski. Wtedy ich dochody również zostaną obarczone obowiązkiem podwójnego opodatkowania. Wskazuje na to art. 2 ust. 1 projektu.
A to wszystko zostanie wprowadzone w zbiegu z wprowadzeniem przez rząd tzw. estońskiego CIT, zmianą stawek podatkowych i limitów w zakresie opodatkowania zryczałtowanym podatkiem dochodowym od przychodów ewidencjonowanych, zmianami w regulacjach w zakresie cen transferowych przy transakcjach z rajami podatkowymi i przy ograniczeniu możliwości obniżania i podwyższania stawek amortyzacyjnych.
Ba zgodnie z projektem zmiany mają wejść w życie dla wszystkich 1 stycznia i to niezależnie od roku obrotowego. Oznacza to, że jeśli dana spółka przyjęła przed tą datą rok obrotowy inny niż kalendarzowy to będzie musiała zamknąć księgi rachunkowe do dnia 31 grudnia 2020r i od 1 stycznia 2021 stanie się podatnikiem CIT choćby to nie był początek jej roku obrotowego. Wskazuje na to art. 10 projektu w którym czytamy: „Jeżeli przyjęty przez taką spółkę przed dniem 1 stycznia 2021 r. rok obrotowy jest inny niż kalendarzowy, spółka jest obowiązana do zamknięcia z dniem 31 grudnia 2020 r. ksiąg rachunkowych przy czym przepis art. 8 ust. 6 ustawy zmienianej w art. 2 stosuje się odpowiednio.”
Podsumowując będzie to gigantyczna ilość zmian w jednym momencie.
Niestety zmian przedstawione propozycje zwiastują trudne czasy dla Polskich przedsiębiorców.
Nie dość, że czas na przygotowanie do nowych zmian będzie szalenie krótki to jeszcze tak duża zmiana przychodzi w czasie gdy nasza gospodarka stara się sobie poradzić ze skutkami pandemii koronawirusa.
Pytania i odpowiedzi
Faktycznie po ostatniej nowelizacji przepisów podatkowych, sp.k. straciła na atrakcyjności. Jest ona obecnie również obciążona podatkiem od osób prawnych, zatem na potrzeby przepisów podatkowych jej status jest podobny do spółki kapitałowej.
Obecnie, sp.k. jest zobowiązana nie tylko do płacenia PIT na poziomie wspólnika, ale także CIT na poziomie spółki. Nie jest to jednak koniec danin publicznoprawnych- oprócz tego należy dodać VAT, czy składkę zdrowotną. Praktyka zatem pokazuje, że przedsiębiorcy powinni rozważyć inne opcje obniżenia opodatkowania, np. estoński CIT czy ulgę IP Box (jeżeli się do niej kwalifikują).
MASZ PYTANIA LUB POTRZEBUJESZ POMOCY?
DAJ NAM ZNAĆ W SEKCJI KOMENTARZ PONIŻEJ LUB POPRZEZ FORMULARZ KONTAKTOWY
Czym się różni Spółka jawna od spółki komandytowej? - Kancelaria RPMS says:
[…] Więcej na temat objęcia spółki komandytowej podatkiem CIT opisujemy w artykule: SPÓŁKA KOMANDYTOWA A CIT (2021) […]