Dłużnik oferuje spłatę w ratach- co robić?

Co, jeżeli chcę otrzymać całą należność od razu? Niestety w tym przypadku czas gra na korzyść dłużnika, a bez ustępstw ze strony wierzyciela (uwzględniających m.in. częściowe odstąpienie od dochodzenia odsetek czy rozłożenie należności głównej na raty), może być wierzycielowi ciężko uzyskać szybką zapłatę całości należności.
Warto również pamiętać, że nawet jeżeli wierzyciel uzyska prawomocny nakaz zapłaty i skieruje sprawę do komornika, to przy zajęciu rachunku bankowego również zazwyczaj przekazuje wierzycielowi należności w częściach, adekwatnie do wyegzekwowanych partii.
Z tego względu wierzyciele nie powinni się obawiać podpisania ugody i rozłożenia należności na rozsądne raty, bowiem alternatywą dla nich może być długotrwałe, nawet kilkuletnie dochodzenie sprawy w sądzie. Ważne jednak, żeby ugoda nie zawierała żadnych braków formalnych i była w pełni skuteczna.
Jak zawrzeć skuteczną ugodę na etapie polubownym?
Wierzyciel zawierając z dłużnikiem ugodę na etapie sądowym ma o tyle uproszczoną sytuację, że oprócz wsparcia pełnomocnika może skorzystać z mediacji czy sądu (który może sporządzić ugodę na rozprawie sądowej, o czym piszemy poniżej).
Skuteczna ugoda na etapie polubownym jest o tyle trudniejsza do sporządzenia, że strony są w zasadzie zdane same na siebie. Z tego względu nie warto pomijać wsparcia radcy prawnego czy adwokata w celu sporządzenia skutecznej ugody. Jak mówi stare przysłowie “papier przyjmie wszystko”, najważniejsze jest zatem, aby przy tym tym “wszystkim” umieszczonym w ugodzie, była ona w pełni skuteczna i nie pozbawiała wierzyciela dochodzenia swoich praw, a także była możliwa do wypowiedzenia w razie zaniechań dłużnika.
Skuteczna ugoda na etapie polubownym powinna być przede wszystkim sporządzona na piśmie, a także jasno określać istotę zobowiązania, a także raty. Kluczowe jest, żeby ugoda zawierała także oświadczenie o uznaniu długu, które w razie problemów z płatnością może wierzycielowi znacznie uprościć dochodzenie należności w trybie tzw. postępowania nakazowego.
Zawarcie skutecznej ugody w sądzie

Trochę prościej z formalnego punktu widzenia jest zawrzeć ugodę podczas procesu sądowego, co zostało wprost potwierdzone w art. 223 kpc. Zgodnie z tym przepisem, Przewodniczący powinien we właściwej chwili skłaniać strony do pojednania, zwłaszcza na pierwszym posiedzeniu, po wstępnym wyjaśnieniu stanowiska stron. Treść ugody zawartej przed sądem wciąga się do protokołu rozprawy albo zamieszcza w odrębnym dokumencie stanowiącym część protokołu i stwierdza podpisami stron.
Osobną kwestią jest również zwrot kosztów procesu oraz opłaty od sądu. W tym kontekście trzeba pamiętać o kilku przepisach:
-
Zgodnie z art. 104 kpc. koszty procesu, w którym zawarto ugodę, znosi się wzajemnie, jeżeli strony nie postanowiły inaczej.
-
zgodnie z art. 79 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, sąd może zwrócić powodowi część opłaty od pozwu (zależnie od etapu może to być cała opłata, ¾ opłaty lub jej połowa).
Warto jednak wskazać, że w przypadku, gdy sprawa została wniesiona do sądu, kwestię zwrot kosztów trzeba dokładnie przeanalizować w oparciu o konkretny stan faktyczny. Kwestia ta jest bowiem przedmiotem sporów, a kilka orzeczeń na tym gruncie wydał Sąd Najwyższy. Jest to o tyle istotne, że zwłaszcza w przypadku spraw o dużej wartości opłata od sądu może wynosić nawet kilka tysięcy złotych.
Kwestie praktyczne- o czym pamiętać zawierając ugodę
Powyżej już przeanalizowaliśmy kilka kwestii, o których trzeba pamiętać zawierając ugodę- teraz podsumujmy kluczowe w tym zakresie aspekty praktyczne.
Po pierwsze, wierzyciel nie musi godzić się na spłatę ratalną zaproponowaną przez dłużnika. Nawet pomimo jasnych deklaracji i wpłat, w dalszym ciągu może on prowadzić windykację sądową. Jeżeli jednak odmówi dłużnikowi, musi się liczyć z tym, że może zostać uwikłany w wieloletni spór sądowy- a co za tym idzie- będzie jeszcze dłużej czekał na otrzymanie zapłaty.
Po drugie, podpisanie ugody jest możliwe bez udziału sądu, ale także i na rozprawie. Technicznie do ugody z dłużnikiem można dojść na każdym etapie, ale po wniesieniu pozwu jest to w zasadzie mniej korzystne dla wierzyciela i potencjalnie może na niego czekać więcej pułapek- wtedy zdecydowanie warto skontaktować się z pełnomocnikiem.
Po trzecie – wierzyciel podczas zawierania każdej ugody, czy to przed skierowaniem sprawy do sądu, czy nawet na etapie komorniczym musi wziąć pod uwagę wiele przepisów. Dotyczy to m.in. uznania długu, zrzeczenia się roszczenia, kosztów sądowych czy obowiązku poniesienia opłaty komorniczej, jeżeli zdecyduje się wycofać sprawę.
Z powyższych względów, przy podpisywaniu ugody z dłużnikiem, warto zasięgnąć profesjonalnej porady prawnej, którą mogą Państwo uzyskać w naszej kancelarii m.in. po wypełnieniu formularza kontaktowego.
Zaufali nam: