Jak działa start-up?
Start-up to model organizacyjny działalności gospodarczej często wybierany przez młode, rozwijające się firmy, które nie mają jeszcze ustabilizowanej sytuacji rynkowej. Dzięki nieustannemu testowaniu i optymalizacji dążą one do znalezienia najlepszego sposobu prowadzenia biznesu. W praktyce działanie start-up`u opiera się o nieustający cykl Deminga.
Oznacza to, że cykl życia przedsiębiorstwa dzieli się na cztery fazy:
Zaplanuj (ang.plan) – na tym etapie następuje opracowanie wstępnych założeń projektu, stworzenie persony kupującego i strategii marketingowej, ale bez nadmiernej dbałości o detale;
Wykonaj (ang. do) – druga faza służy jak najszybszemu wdrożenia zaplanowanego rozwiązania tak, aby niskim kosztem można było przetestować, czy przynosi ono pożądane rezultaty;
Sprawdź (ang. check) – po fazie wdrożenia następuje zebranie danych dotyczących reakcji na produkt, zainteresowania nim;
Popraw (ang. act) – etap planowania usprawnień i optymalizacji rozwiązań.
W start-upie zazwyczaj dąży się do maksymalnego skrócenia każdej z wymienionych faz tak, aby stosunkowo niskim kosztem można było wprowadzać kolejne poprawki. Wiele start-upów cechuje niewielki rozmiar. Często są one finansowane bezpośrednio ze środków własnych partnerów lub:
w ramach crowdfundingu,
przez fundusze inwestycyjne,
przez anioły biznesu.
Ten model prowadzenia działalności może sprawdzić się w niemal każdej branży, choć zazwyczaj będą to sektory promujące innowacyjność, aplikacje internetowe i systemy komputerowe.
Typowe cechy start-upu to:
niskie koszty prowadzenia działalności,
biznes powiązany z dużym ryzykiem, produkcja nowatorskich lub innowacyjnych rozwiązań,
krótki czas funkcjonowania (około 5 lat), po którym następuje stabilizacja modelu finansowego,
ukierunkowanie na szybki rozwój,
poszukiwanie optymalnego modelu działania i finansowania, które umożliwią łatwą skalowalność działalności i dynamiczne dopasowanie do zmieniających się warunków rynkowych.
Innowacyjna działalność start-upów nie zawsze jest mocno sformalizowana. Mogą one funkcjonować w dowolnej szacie organizacyjnoprawnej – od współpracy jednoosobowych działalności aż po spółkę akcyjną. Zanim działające ze sobą osoby zdecydują się na zarejestrowanie nowego podmiotu, można zabezpieczyć model biznesu poprzez zawarcie umowy założycielskiej. Co to za dokument i co powinno się w nim znaleźć?
Czym jest umowa założycielska i w jakim celu się ją zawiera?
Umowa założycielska znana jest też pod nazwą founders agreement. Już na wstępie należy podkreślić, że founders agreement nie jest tym samym, co umowa spółki. Nie powołuje ona do życia odrębnego podmiotu wpisanego do właściwego rejestru i nie jest obligatoryjna, aby start-up mógł funkcjonować.
W umowie założycielskiej zawiera się podstawowe kwestie dotyczące działalności start-upu, praw i obowiązków wspólników, sposobu ubiegania się o finansowanie. Często dodaje się również informacje o KPI (ang. Key Performance Indicators), czyli wskaźnikach ekonomicznych, które będą służyły do oceny rentowności inwestycji. Nie wszystkie z tych postanowień muszą znaleźć się w umowie spółki, która docelowo ma być zawarta.
To także sposób na zminimalizowanie ryzyka sporów sądowych poprzez wyraźne rozdzielenie kompetencji, obowiązków i odpowiedzialności.
Celem umowy założycielskiej jest stworzenie ram do współpracy na dwóch etapach:
poprzedzającym rozpoczęcie prowadzenia sformalizowanego biznesu (tzw. pre-formation founders agreement),
w toku prowadzenia działalności (tzw. shareholders agreement).
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wspólnicy prowadzący już razem spółkę założyli nowy start-up i dla jego uregulowania podpisali kolejną pre-formation founders agreement.
Zobacz również: Umowa inwestycyjna. Istotne elementy
Co powinno znaleźć się w founders agreement?
Treść umowy założycielskiej nie została unormowana żadnymi przepisami, więc traktuje się ją jak umowę nienazwaną, na ogół zawieraną w formie pisemnej. Formułując jej postanowienia, osoby współpracujące ze sobą zgodnie z zasadą swobody umów wyartykułowaną w art. 3531 k.c. muszą jednak przestrzegać:
powszechnie obowiązujących przepisów prawa,
zasad współżycia społecznego,
istoty danego stosunku prawnego.
Zawartość umowy będzie uzależniona od tego, jak bardzo sformalizowane mają być stosunki między wspólnikami. W przypadku początkujących start-upów często sprawdzają się prostsze modele umowy założycielskiej, ale wiele zależy od starań partnerów, ich zaangażowania w biznes i specyfiki danej działalności.
W branżach, gdzie ogromne znacznie ma know-how, jak sektor IT, czy marketing internetowy zastrzeżeń będzie zwykle dużo. Jakie postanowienia warto przewidzieć w kontrakcie założycielskim?
Cel i charakter przedsięwzięcia
W umowie warto możliwie precyzyjnie określić, czym będzie zajmował się start-up. Nie tylko ułatwia to późniejsze sformułowanie umowy spółki, ale przede wszystkim pozwala lepiej planować biznes i optymalizować wydatki poprzez skupienie ich tam, gdzie są potrzebne.
Cel przedsięwzięcia powinien być określony w taki sposób, aby osoby współpracujące ze sobą były w stanie po upływie danego okresu jednoznacznie określić, czy udało się go osiągnąć w założonym horyzoncie czasowym. Właśnie po to do founders agreement dodaje się określone KPI, jak np.:
ilość zapytań ofertowych,
ilość podpisanych umów z nowymi klientami,
przychody netto,
ilość skarg klientów,
średnia wartość zakupionych produktów.
Wskaźników efektywności może być bardzo wiele, ale powinny one być dopasowane do charakteru prowadzonej działalności. Inne wartości będą istotne dla sklepu internetowego, a inne powinna mierzyć firma zajmująca się procesami HR.
Wkłady wnoszone przez wspólników
Poprzez ustalenie wkładów w spółce wspólnicy deklarują, jakie aktywa są w stanie wnieść do przyszłego majątku spółki. Dzięki temu łatwiej można planować rozwój działalności, ponieważ w biznesplanach można uwzględniać konkretne wartości. Warto pamiętać, że wkłady nie zawsze muszą mieć charakter stricte pieniężny. Wręcz przeciwnie, w niskobudżetowych start-upach znacznie częściej będzie to:
know-how,
maszyny i urządzenia,
patenty,
praca własna.
Podział w zysku i udział w stratach
Te kwestie często stanowią punkt zapalny w wielu podmiotach. Modelowe rozwiązanie zakłada równy podział zysków i strat, ale w praktyce należy je dopasować do wkładów wnoszonych przez wspólników, ich zaangażowania oraz wewnętrznych ustaleń. Nierzadko bywa tak, że osoby czerpiące większe zyski będą również w większym stopniu uczestniczyły w stracie lub wręcz przeciwnie – osoby dysponujące kluczowym know-how mogą być z udziału w stracie zupełnie wyłączone. Nie ma również przeszkód, aby nie występowała korelacja między wysokością wkładów a wysokością zysków.
Udziały w zyskach i stratach oznacza się procentowo. Dzięki temu można łatwo ustalić kwotowy zakres przesunięcia majątkowego.
Zobacz również: Kontrakt menadżerski – kiedy i co powinien zawierać?
Prowadzenie spraw i reprezentacja start-upu
Aby wspólne przedsięwzięcie funkcjonowało sprawnie, konieczne jest uregulowanie przebiegu procesu decyzyjnego. Relacje między uczestnikami to tzw. prowadzenie spraw podmiotu. W tym pojęciu mieści się decydowanie o zarządzaniu projektami, relacje między wspólnikami i wewnętrzny podział obowiązków. Z kolei reprezentacja określa, kto będzie działał w imieniu podmiotu na zewnątrz, wskazuje osoby odpowiedzialne za podpisywanie umów, reprezentację w negocjacjach z kontrahentami itp.
Odpowiednie uregulowanie wewnętrznego i zewnętrznego procesu zarządzania pozwala zapobiec powstawaniu konfliktów i zapewnia płynne funkcjonowanie start-upu.
Prawa i obowiązki założycieli
Ten aspekt dotyczy przede wszystkim wzajemnej komunikacji nie tylko między wspólnikami, ale także na linii wspólnik-klient. Prawa i obowiązki to nie jedynie deklaracje, ale możliwość zastrzeżenia określonych rodzajów działania, których wykonania można żądać od poszczególnych wspólników. Mogą one dotyczyć np.:
obowiązku podejmowania określonych działań na rzecz start-upu,
samodzielnego podejmowania decyzji biznesowych,
obowiązku udziału w zebraniach,
utrzymania określonego sposobu obiegu dokumentacji.
Kwestie związane z prawami autorskimi
W toku działalności wielu start-upów powstają utwory, które są objęte prawami autorskimi. Tak długo, jak wykonują je pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę, jest to problem marginalny. W przypadku zatrudnienia osób na umowy cywilnoprawne pojawia się jednak kwestia:
przeniesienia autorskich praw majątkowych do wykonanych utworów,
odrębnego wynagrodzenia za przeniesienie praw autorskich,
wysokości kosztów autorskich (20% lub 50%),
sposobu dokumentacji czasu powstawania utworu (na potrzeby ustalenia kosztów autorskich).
Te zagadnienia również warto uregulować w founders agreement podobnie jak kwestię udzielania licencji wraz ze wskazaniem praw eksploatacji.
Zobacz również: Klauzula non-solicitation, czyli jak nie stracić pracowników
Vesting udziałów w startupie
W celu ustabilizowania współpracy i zwiększenia zaangażowania osób współtworzących start-up można rozważyć wprowadzenie do umowy założycielskiej klauzuli vestingu. Polega ona na zwiększeniu udziałów lub przyznaniu określonych uprawnień pod warunkiem przepracowania na rzecz start-upu określonego czasu (np. kilku lat). W ten sposób podmiot może zabezpieczyć się przed utratą istotnej kadry managerskiej.
Umowa założycielska może być bardzo prosta, ale także mocno rozbudowana. Aby nie stworzyć pozoru, że wspólnicy zawarli w istocie umowę spółki cywilnej, warto zawrzeć w treści umowy założycielskiej zastrzeżenie o wyłączenie przepisów regulujących tę konstrukcję prawną.
Jakich błędów unikać przy formułowaniu founders agreement?
Przy formułowaniu founders agreement należy wystrzegać się różnego rodzaju błędów. Jedne z nich będą widoczne od razu, inne przyniosą negatywne skutki dopiero po długim czasie. O czym warto pamiętać?
Dopasuj formę organizacyjno-prawną do celu i sposobu działania start-upu
Forma prawna to znacznie więcej, niż tylko nazwa działalności. Określa ona m.in. zakres odpowiedzialności wspólników, zasady działania podmiotu i strukturę wewnętrzną. Tam, gdzie sprawdzi się spółka z o.o., działalność jednoosobowa nie musi być tak samo efektywna.
Nigdy nie bazuj wyłącznie na handshake deals
Umowy ustne, czyli tzw. handshake deals działają w oparciu o rzetelność kontrahentów. Nigdy jednak nie wiadomo, że kiedy zabraknie dobrej woli do współpracy i konieczne stanie się wyegzekwowanie określonych praw lub obowiązków. Niestety, przy umowie ustnej może być to bardzo trudne.
Ochrona patentowa nie jest stratą pieniędzy
Inwestowanie w znaki towarowe, oznaczenia geograficzne, czy wzory przemysłowe to inwestycja na lata. Dzięki ochronie gwarantowanej przez UPRP możesz skutecznie egzekwować swoje prawa IP.
Dobrze skonstruowana founders agreement powinna zachęcać wspólników do dalszej współpracy. Wbrew pozorom nie jest to jedynie rozwiązanie dla dużych spółek, które planują wejście na giełdę. Skorzystają z niego również niewielkie, dwuosobowe start-upy, które dopiero wchodzą na rynek. Jeżeli nie jesteś pewien, jak skonstruować skuteczną umowę założycielską, skorzystaj z pomocy kancelarii prawnej.
Zaufali nam: